W piątek posłowie wysłuchają informacji rządu na temat ewentualnych nieprawidłowości przy pracach nad nowelizacją ustawy o grach i zakładach wzajemnych - poinformował PAP marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Wniosek o taką informację złożył we wtorek klub PO.
Również klub PiS postulował rozszerzenie porządku obrad rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejmu o sprawę tzw. afery hazardowej, ale wnioskował o to, by informację o pracach nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej przedstawił posłom szef CBA Mariusz Kamiński.
Premier Donald Tusk już w sobotę mówił, że chciałby, aby Sejm wysłuchał informacji rządu dotyczącej szczegółów prac nad projektem nowelizacji tzw. ustawy hazardowej. "Wydaje się rzeczą zasadną, jeśli to będzie możliwe, żeby Sejm w tym tygodniu znalazł czas, nawet jeśli miałoby to trwać nawet cały dzień, na wysłuchanie informacji rządu w tej sprawie i zadawanie pytań także przez posłów opozycji" - powiedział wówczas szef rządu.
Według informacji "Rzeczpospolitej" dwaj politycy PO - Mirosław Drzewiecki i Zbigniew Chlebowski - mieli lobbować w sprawie tzw. ustawy hazardowej w interesie firm hazardowych; dwaj biznesmeni z Dolnego Śląska mieli zabiegać u polityków PO o skreślenie z projektu noweli zapisu o dopłatach nałożonych na firmy hazardowe. Drzewiecki i Chlebowski odrzucają zarzuty. Obaj stracili jednak stanowiska: Drzewiecki - ministra sportu, a Chlebowski - szefa klubu PO i przewodniczącego sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Media spekulują o możliwych dalszych dymisjach - wymieniane są m.in. nazwiska wiceministra gospodarki Adama Szejnfelda oraz ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy.
Z materiałów opublikowanych w ubiegłym tygodniu przez kancelarię premiera wynika, że wiceminister finansów Jacek Kapica, na pytanie premiera, czy ktoś z osób publicznych wyrażał szczególne zainteresowanie projektem ustawy hazardowej, wskazał ministra gospodarki, w którego imieniu występował wiceminister Adam Szejnfeld; miał on zgłaszać wiele uwag do planowanej nowelizacji i "zawsze wnosił o usunięcie z projektu nowych dopłat do gier".
Szejnfeld oświadczył w poniedziałek, że stanowiska wyrażane przez jego resort podczas prac nad projektem ustawy o grach i zakładach wzajemnych nie były indywidualnymi opiniami poszczególnych osób, ale oficjalnym zdaniem resortu. Dodał, że w trakcie prac nad projektem z nikim o nim nie rozmawiał. Minister gospodarki Waldemar Pawlak oświadczył zaś, że w pracach nad zmianami w ustawie o grach i zakładach wzajemnych Szejnfeld "przestrzegał procedur administracyjnych".
Czuma z kolei jest krytykowany za swoje wypowiedzi na temat Drzewieckiego i Chlebowskiego.
Wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski ocenił we wtorek w rozmowie z PAP, że nie widzi "przesłanek do kolejnych dymisji". "Tłumaczenia Szejnfelda, a także wyjaśnienia Pawlaka uspokoiły mnie. A co do Czumy - była być może pewna niefrasobliwość, ale ja rozumiem jego wypowiedź tak, że uważał, że dostarczone dokumenty nie kwalifikują się do tego, aby wszczynać śledztwo" - powiedział Dzikowski.
We wtorek informacji na temat przebiegu prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej wysłuchał rząd.(PAP)
ajg/ ura/ mow/
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.