Prezydenci Polski Lech Kaczyński i Rumuni Traian Basescu podpisali w środę w Bukareszcie deklarację o polsko-rumuńskim partnerstwie strategicznym. Kraje zobowiązują się w niej m.in. do promowania wspólnych projektów zwiększających bezpieczeństwo energetyczne UE.
"To zakończenie, ukoronowanie długiej pracy dyplomatycznej. Partnerstwo strategiczne dotyczy współpracy między naszymi krajami w zakresie bezpieczeństwa, energii, rozwoju regionalnego, rolnictwa, transportu, zmian klimatycznych oraz innych wspólnych celów" - mówił po spotkaniu z Lechem Kaczyńskim rumuński prezydent.
"Ta deklaracja to kontynuacja tradycyjnie dobrych stosunków polsko-rumuńskich" - wskazał Lech Kaczyński.
W dokumencie Polska i Rumunia zobowiązują się do aktywnego wspierania procesu rozszerzania UE. "Polska i Rumunia będą wspierać, w ramach UE, pomyślny przebieg negocjacji akcesyjnych z Chorwacją i Turcją, a także stopniowe podejście innych państw regionu Bałkanów Zachodnich w kierunku integracji europejskiej, w oparciu o zasadę indywidualnej oceny ich postępów" - czytamy w deklaracji.
Ponadto Bukareszt i Warszawa wspominają o swoim wsparciu dla - jak to określono - potencjalnych krajów kandydujących do UE Mołdawii i Ukrainy.
W dokumencie zaznaczono, że celem Polski i Rumunii będzie promowanie wizji silnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. "Głównym celem jest dostosowanie NATO do nowych zdolności i misji w rejonie Atlantyku oraz na poziomie globalnym, jak również wzmocnienie politycznej, militarnej i ekonomicznej roli Unii Europejskiej w obszarach wspólnego zainteresowania" - napisano.
Polska i Rumunia chcą też pracować na rzecz konsolidacji sektora energetycznego w ramach unijnego rynku. "Europejskie bezpieczeństwo energetyczne jest jednym z priorytetów polityków Polski i Rumunii. Oba państwa wyrażają gotowość do współpracy na poziomie UE w celu opracowania i wdrożenia wspólnej polityki energetycznej" - czytamy w deklaracji.
Państwa wyraziły poparcie dla budowy energetycznego korytarza południowego, który ma stanowić bezpośrednie połączenie UE z basenem Morza Kaspijskiego oraz Bliskim Wschodem. Za priorytet w ramach tego korytarza uznano projektowany gazociąg Nabucco.
Ponadto w deklaracji Polska i Rumunia zobowiązały się do współpracy w zakresie unijnej polityki rolnej, rozwoju regionalnego oraz transporcie. Zapewniono, że kraje będą współdziałać w celu rozwijania wymiany handlowej. Zapowiedziano utworzenie polsko-rumuńskich mechanizmów konsultacyjnych w dziedzinie handlu.
Prezydenci w czasie spotkania z dziennikarzami podkreślali, że mają takie samo zdanie w sprawie wejścia w życie Traktatu Lizbońskiego oraz wynikającej z tego przyszłej struktury Komisji Europejskiej. Lech Kaczyński zwrócił uwagę, że ta reforma UE wiąże się z powstaniem nowych funkcji we Wspólnocie.
Basescu i Kaczyński rozmawiali też o nowej propozycji administracji USA dla NATO dotyczącej obrony przeciwrakietowej. 17 września Amerykanie ogłosili decyzję o porzuceniu planów ulokowania w Polsce i Czechach baz tarczy antyrakietowej. Nowy program obrony będzie się opierał na mobilnym nawodnym systemie, który w dalszej fazie ma być poszerzony o lądowe wersje rakiet rozmieszczonych w krajach sojuszniczych w Europie, w tym ewentualnie w Polsce.
Lech Kaczyński podkreślał w tym kontekście, że wizytę w Polsce, Czechach i Rumunii złoży w niedługim czasie wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
Prezydenci poruszyli też kwestie problematyki regionalnej, w tym stosunków obu krajów z Ukrainą, Turcją, Mołdawią oraz Bałkanami.
W czasie wizyty w Bukareszcie Kaczyński spotkał się z miejscowymi Polakami. Odznaczył grono osób, zarówno Polaków, jak i Rumunów "zasłużonych dla krzewienia polskości".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.