Produkcja żywności musi wzrosnąć o 70 proc. w ciągu następnych 40 lat by można było wyżywić rosnącą populację Ziemi - przewiduje Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO); raport FAO cytuje w poniedziałek BBC na swoich stronach internetowych.
Około 300 ekspertów i naukowców z całego świata przyjechało do Rzymu na konferencję pod auspicjami FAO zatytułowaną: "Jak wyżywić świat w 2050 roku". Dwudniowe debaty w stolicy Włoch to preludium do międzynarodowego szczytu FAO w sprawie "bezpieczeństwa wyżywienia", w którym w przyszłym miesiącu wezmą udział szefowie państw - pisze brytyjski dziennik The Guardian.
Według FAO, 370 milionom ludzi zagraża głód na początku lat 50. XXI wieku, jeśli pod uprawy rolne nie przeznaczy się natychmiast nowych obszarów ziemi.
Ocenia się, że światowa populacja wzrośnie w połowie stulecia z obecnych 6,7 mld do 9,1 mld ludzi. Zmiany klimatyczne, które powodują susze i powodzie wpłyną niekorzystnie na produkcję żywności. Regiony rolnicze będą się wyludniać; liczba mieszkańców wsi skurczy się w ciągu 40 lat o 18 proc.
Według FAO w rolnictwo w krajach słabo rozwiniętych należy zainwestować znacznie więcej pieniędzy, by w 2050 roku wystarczyło nam żywności. BBC podaje, że suma proponowana przez FAO to 83 mld dol. rocznie - czyli o 50 proc. więcej niż obecnie; - The Guardian pisze o 44 mld dol. rocznie.
"Połączone efekty rosnącej liczby ludności, urbanizacji, wzrost dochodów (...) podwoją zapotrzebowanie na żywność" - powiedział generalny dyrektor FAO Jacques Diouf w pierwszym dniu rzymskiego forum. Diouf dodał, że rynek biopaliw stanowi konkurencję dla produkcji żywności.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.