W czwartek rozpoczyna się Narodowa Pielgrzymka Polaków do Rzymu. Jest ona dziękczynieniem Bogu za Rok Miłosierdzia, za ŚDM w Krakowie i za 1050. rocznicę chrztu.
Codziennie Polacy z różnych stron naszego kraju na wspólnych Mszach Świętych będą się spotykać w rzymskich bazylikach. Czekają ich także audiencja i Anioł Pański z papieżem Franciszkiem.
W czwartek Polacy na Mszy o 17.00 spotkają się w bazylice Santa Maria Maggiore. Przewodniczyć jej będzie abp Marek Jędraszewski, zastępca przewodniczącego KEP. W piątek o 17.00 Eucharystii w bazylice św. Jana na Lateranie przewodniczyć będzie abp Wojciech Polak, prymas Polski.
W sobotę, w liturgiczne wspomnienie Jana Pawła II, o 10.00 rozpocznie się audiencja z papieżem Franciszkiem. Po południu, o 15.45, Mszy św. w bazylice św. Pawła za Murami przewodniczyć będzie abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
W niedzielę, w dniu kończącym narodową pielgrzymkę, Polacy wybiorą się na plac św. Piotra, gdzie z Ojcem Świętym odmówią Anioł Pański, później o 16.00 w bazylice św. Piotra Eucharystię celebrować będzie kard. Zenon Grocholewski z Kurii Rzymskiej.
Grupa ok. 150 pielgrzymów z archidiecezji katowickiej do Rzymu przyleciała już w środę. Na lotnisku razem z biletem otrzymali list od abp. Wiktora Skworca, metropolity katowickiego. Wyjaśnia w nim motywy pielgrzymowania do Rzymu.
"(...) jako Pasterze Kościoła w Polsce zaproponowaliśmy wiernym dziękczynne pielgrzymowanie do stolicy naszej rzymskokatolickiej wiary. Wszak, na mocy przyjętego sakramentu chrztu św., jesteśmy niejako honorowymi mieszkańcami Wiecznego Miasta" - pisze abp Skworc.
W pielgrzymce bierze udział kilka tysięcy Polaków. Jest ona okazją do dziękczynienia za wizytę papieża Franciszka w Krakowie oraz za możliwość doświadczenia radości młodego Kościoła świata w naszym kraju.
Biorący w niej udział, odwiedzając bazyliki jubileuszowe Roku Miłosierdzia, będą mieli również możliwość skorzystania z odpustu zupełnego.
Każdy pielgrzym ma też swoją własną intencję. Niektóre osoby z archidiecezji katowickiej przyznają, że przyjechały do Rzymu dlatego, że w Polsce nie udało im się spotkać z Franciszkiem, inni chcą przejść jubileuszowe bramy rzymskich bazylik, jeszcze inni korzystają z okazji zwiedzenia Wiecznego Miasta.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.