W Desi pod Mediolanem, rodzinnej miejscowości Achille Rattiego, uroczyście obchodzono 90. rocznicę konsekracji biskupiej późniejszego papieża Piusa XI. Specjalnej Mszy z tej okazji przewodniczył abp Józef Kowalczyk – następca abp. Rattiego na stanowisku nuncjusza apostolskiego w Polsce.
Watykański dyplomata przypomniał w homilii związki łączące późniejszego Papieża z Polską, w tym fakt, że jego konsekracja biskupia odbyła się właśnie w warszawskiej katedrze w dniu 28 października 1919 r. Pierwszy nuncjusz w odrodzonej Polsce rozpoczynał swą misję wśród zgliszcz dopiero co zakończonej pierwszej wojny światowej, a w atmosferze narastającego konfliktu polsko-rosyjskiego, którego bohaterem sam stał się później, odmawiając wyjazdu z Warszawy zagrożonej sowiecką ofensywą.
Achille Ratti nie mógł przewidzieć, – mówił abp Kowalczyk – że dzięki Opatrzności większość swej biskupiej posługi spędzi na katedrze Piotra. Jako Papież musiał stawić czoła kolejnym demonom, jakie rozpętały się nad światem. Z odwagą przeciwstawiał się zbrodniczym ideologiom tamtej epoki: komunizmowi, nacjonalizmowi i nazizmowi. Zakończył życie niemal w przededniu nowej wojny światowej. Choć nie udało mu się zapobiec tej tragedii, był pasterzem wiernym, roztropnym i dobrym w czasach niezwykle trudnych zarówno dla Kościoła, jak i całej ludzkości – stwierdził abp Kowalczyk. – Jego dobroć nie polegała na pobłażliwości, bo był człowiekiem surowym, a czasem wręcz szorstkim. Jednak epoka potrzebowała takiego pasterza, który bez zbytniego manifestowania uczuć potrafił całkowicie oddać się na służbę powierzonej sobie owczarni.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.