Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz chce nie tylko zostać następcą Franka-Waltera Steinmeiera na stanowisku szefa MSZ, ale domaga się też nominacji na kandydata SPD na urząd kanclerza - podał dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
Powołując się na źródło w SPD, "FAZ" pisze, że przewodniczący partii Sigmar Gabriel złożył Schulzowi propozycję objęcia teki ministra spraw zagranicznych po Steinmeierze, który został kandydatem koalicji rządowej na prezydenta Niemiec. Informator gazety twierdzi, że Schulz uznał tę ofertę za niewystarczającą i domaga się nominacji na kandydata partii na kanclerza, by umocnić swoją pozycję.
Mający jako szef SPD pierwszeństwo przy nominacji na kandydata na kanclerza Gabriel zwleka z decyzją - zaznacza "FAZ". Polityk, który w rządzie Merkel jest wicekanclerzem i ministrem gospodarki, zdaje sobie sprawę z niewielkiego poparcia i braku szans w starciu z Angelą Merkel. Z drugiej strony przeforsowanie, wbrew początkowym oporom CDU i CSU, Steinmeiera na kandydata na szefa MSZ umocniło prestiż Gabriela.
Jak twierdzą niemieckie media, Merkel ogłosi w najbliższą niedzielę decyzję, czy będzie ponownie ubiegać się o reelekcję. Jeżeli tak się stanie, SPD szybko ogłosi swoją kandydaturę - pisze "FAZ".
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.