Łaciński patriarchat Jerozolimy w jedności ze wszystkimi Kościołami Ziemi Świętej ostro potępił profanację chrześcijańskiego cmentarza, do jakiej doszło w czwartek 1 grudnia w miejscowości Kafr Jasif.
Leży ona w północno-zachodniej Galilei, między Hajfą a granicą izraelsko-libańską, jest zamieszkiwana przez Arabów, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.
Na murze otaczającym cmentarz i licznych grobach wyznawców Chrystusa pojawiły się bluźniercze i wulgarne napisy w języku arabskim. Patriarchat domaga się, by izraelska policja jak najprędzej znalazła sprawców i oddała ich w ręce wymiaru sprawiedliwości. Składa też wyrazy współczucia i solidarności rodzinom znieważonych zmarłych.
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.