Z kandydatem prawicowej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Norbertem Hoferem zmierzy się były przywódca partii Zielonych Alexander Van der Bellen.
Pierwszą turę wyborów 24 kwietnia wygrał z wynikiem 35,05 proc. Norbert Hofer. Alexander Van der Bellenem zdobył 21,34 proc. głosów.
W przeprowadzonej 22 maja drugiej turze popierany przez austriacką lewicę Van der Bellen pokonał Hofera różnicą zaledwie niecałych 31 tys. głosów. Jednak zanim został oficjalnie zaprzysiężony, Trybunał Konstytucyjny nakazał 1 lipca powtórzenie drugiej tury we wszystkich okręgach wyborczych z powodu naruszenia przepisów chroniących przed manipulacjami wyborczymi oraz przedwczesnego podawania częściowych wyników głosowania. Trybunał uznał w ten sposób zasadność części zarzutów, jakie zawierał złożony przez FPOe wniosek o unieważnienie drugiej tury.
Powtórne głosowanie miało się pierwotnie odbyć 2 października, ale na początku września okazało się, że wśród kart odebranych już przez wielu zamierzających głosować pocztą wyborców były i takie, które po ich wypełnieniu i zaklejeniu zaczynały się rozpadać. W tej sytuacji parlament postanowił opóźnić wybory, przesuwając je na 4 grudnia.
Europejscy politycy i media nie kryją zaniepokojenia możliwością wygranej Hofera, który w referendum w 1994 r. głosował przeciwko wejściu Austrii do Unii Europejskiej i postuluje zaostrzenie austriackiej polityki imigracyjnej - choć już obecna jej wersja budzi poważne niezadowolenie sąsiednich Niemiec i Włoch.
Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 17. Około godz. 17.15 oczekiwane są pierwsze wyniki powyborcze.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.