Aleppo znajduje się obecnie w najbardziej krytycznym momencie kryzysu humanitarnego – uważa chaldejski biskup tego miasta, a zarazem dyrektor syryjskiej Caritas.
Bp Antoine Audo przypomina, że mieszkańcy Aleppo od czterech lat doświadczają wielkiej biedy. Teraz na to wszystko nakładają się bombardowania w obu częściach miasta. Co więcej, rebelianci posługują się cywilami jako żywymi tarczami.
Zdaniem syryjskiego duchownego Papież doskonale rozumie tę sytuację, dlatego wystosował osobisty list do prezydenta Asada. Nie należy go jednak interpretować w sposób stronniczy. Papież apeluje do wszystkich stron i sił zaangażowanych w Syrii – mówi bp Audo.
„Dziś sprawą najważniejszą jest obrona ludności cywilnej, zwłaszcza dzieci, kobiet i rodzin. Papież nie włącza się w spór, nie popiera jednych przeciw drugim. Za pośrednictwem prezydenta Franciszek zwraca się do całej Syrii, a także do sił, które mają tu swoje egoistyczne interesy gospodarcze, polityczne czy religijne. Mamy nadzieję, że na to Boże Narodzenie wszyscy usłyszą wołanie dzieci i rodzin i że stanie się cud, ustaną walki, rozpocznie się poważny dialog. Zacznie nam zależeć na pokoju i na losie najuboższych. O to apelujemy my chrześcijanie, a Papież bardzo dobrze rozumie tę sytuację” – powiedział bp Audo.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.