Szefowie klubów: PiS - Przemysław Gosiewski oraz Lewicy - Grzegorz Napieralski zapewnili po piątkowym spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w sprawie projektu ustawy hazardowej, że ich ugrupowania są gotowe do współpracy nad zmianami w przepisach regulujących hazard. Szef klubu PO Grzegorz Schetyna chciałby, aby ustawa była przyjęta - łącznie z podpisem prezydenta - do końca listopada.
Donald Tusk zapowiedział już, że rząd przyjmie projekt ustawy hazardowej w najbliższy wtorek.
PO zależy na szybkiej ścieżce legislacyjnej. "Zależy nam na tym, żeby do końca listopada zamknąć sprawę, łącznie z podpisem prezydenta. Ważne jest to, czy będziemy w stanie pracować bez poprawek, czy też (potrzebne będzie) jeszcze jedno posiedzenie Sejmu. Umówiliśmy się na ustalenie takiego harmonogramu" - powiedział dziennikarzom Schetyna.
Wicepremier szef PSL Waldemar Pawlak powiedział po piątkowym spotkaniu Tuska z szefami klubów, że w pierwszej części projektu ustawy hazardowej będą uregulowane sprawy ograniczenia hazardu - wideoloterii i automatów o niskich wygranych oraz radykalny wzrost podatków od hazardu. "Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś protestował w tej sprawie" - podkreślił wicepremier w rozmowie z dziennikarzami.
Jak dodał, druga część ustawy będzie zawierać zagadnienia techniczne; zostanie ona też przedstawiana do notyfikacji Komisji Europejskiej. Pawlak wyraził nadzieję, że KE nie będzie ograniczała rozwiązań, które są domeną prawa krajowego. Wicepremier podkreślił, że ludowcy chcą ograniczyć hazard i doprowadzić do tego, aby te formy hazardu, które będą dostępne, nie uzależniały.
Jak dodał, jeśli chodzi o hazard w internecie, rząd zmierza do rozwiązań zrównoważonych, czyli - jak wyjaśnił - takich, które będą ograniczały formy hazardu, wywołujące uzależnienia, natomiast zakłady wzajemne - odnoszące się do zawodów sportowych - nie będą ograniczone. Pawlak podkreślił, że zmiany podatków ryczałtowych będą znaczne.
Pytany, czy PSL będzie zgłaszał swoje propozycje do projektu ustawy hazardowej, powiedział: "Nas hazard co do zasady niespecjalnie interesuje".
Pawlak ocenił, że - w kwestii ustawy hazardowej - należy zachować zdrowy rozsądek. "Jeżeli mówimy o absolutnej prohibicji, to - choć nie chcę nikogo posądzać o złe intencje - może tu chodzić o nierozwiązanie sprawy" - podkreślił.
Wyraził nadzieję, że jeśli chodzi o hazard w internecie, nie zostaną wprowadzone przesadnie restrykcyjne czy opresyjne metody. "Sam fakt, że nie będzie można zalegalizować dochodów z tego rodzaju gry w internecie, jest sporym utrudnieniem i na pewno nie będzie pokusy, żeby tą formę hazardu wykorzystywać" - zaznaczył.
"Internet jest ważnym medium komunikacji i nie powinien być ograniczany tylko z tego powodu, że pojawiły się pewne perypetie czy podejrzenia dotyczące spraw związanych z hazardem" - powiedział polityk PSL.
Szefowie klubów PiS i Lewicy Przemysław Gosiewski i Grzegorz Napieralski zapewnili po spotkaniu z premierem, że ich ugrupowania są gotowe do współpracy nad zmianami w przepisach regulujących hazard. Gosiewski powiedział dziennikarzom, że jego klub jest gotowy do współpracy nad projektem ustawy ograniczającej hazard, ale - jak podkreślił - PiS popiera "radykalne rozwiązania".
Poinformował, że premier przedstawił założenia projektów w tej sprawie, ale nie same projekty, które będą zaprezentowane w godzinach popołudniowych na rządowych stronach internetowych. "Powiedziałem, że nie chcemy kupować kota w worku i dla nas jest ważne, aby oba projekty przeczytać" - zaznaczył Gosiewski.
"My je przeanalizujemy. Jesteśmy za tym, aby jak najbardziej delegalizować hazard w Polsce. Uważamy go za zło. Sądzimy, że sprawy podatkowe mają tu znaczenie drugorzędne. Gdyby była sytuacja, że spadną wpływy podatkowe, nie będziemy się tym martwić, jeżeli skutkiem byłby zakaz hazardu" - dodał.
Pytany, czy PiS będzie zgłaszał poprawki, Gosiewski odpowiedział: "Najpierw musimy zapoznać się z projektem, wtedy powiemy, czy jest na tyle radykalny, żeby nas satysfakcjonował, czy będziemy zwolennikami jeszcze bardziej radykalnych rozwiązań".
Gosiewski podkreślił, że jego klub będzie popierać wszystkie rozwiązania, które będą służyć delegalizacji hazardu w Polsce. Powiedział też, że podczas spotkania poprosił premiera o harmonogram prac nad zmianami. "Opowiadamy się za szybkimi pracami" - dodał.
Napieralski wyraził gotowość do współpracy nad projektami ustaw związanych z hazardem. Tuż po spotkaniu Napieralski spotkał się klubem, aby przekazać posłom Lewicy informację o spotkaniu z szefem rządu. "Będą dwie ustawy, które będą zaakceptowane przez rząd, za chwilę wpłyną do Sejmu i będziemy na tych ustawach pracowali" - dodał. Jak podkreślił, wszyscy uczestnicy spotkania wyrazili chęć współpracy, tak aby "jak najszybciej zakończyć proces uchwalania ustaw".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.