Prezes Niemieckiej Federacji Piłkarskiej (DFB) Theo Zwanziger uważa, że należy działać na rzecz usunięcia z futbolu spraw tabu, jak depresja czy homoseksualizm. To reakcja na samobójczą śmierć bramkarza reprezentacji Niemiec i Hannoveru 96 Roberta Enkego.
Enke cierpiał na depresję od 2003 roku i bardzo starannie ukrywał tę przypadłość. Według jego żony Teresy, obawiał się on ujawnienia swych dolegliwości psychicznych, by nie posądzono go o słabość, która mogła mu zaszkodzić w karierze sportowej i życiu prywatnym.
"Po tej tragedii musimy pomyśleć, jak przełamać tematy tabu. Dlaczego on bał się mówić o swych problemach? Obawiał się o swą karierę w futbolu, który kochał. Piłkarze homoseksualiści odczuwają taką samą presję. Każdy zawodnik powinien móc żyć bez obaw ze swoimi mocnymi stronami, słabościami, preferencjami. Powinno być tylko jedno tabu - godność istoty ludzkiej. Wykluczenie, zniesławienie, źle pojmowany heroizm, są niegodne i nie mogą mieć miejsca" - powiedział Theo Zwanziger w wywiadzie dla gazety "Bild".
Bramkarz popełnił samobójstwo we wtorek, rzucając się pod pociąg. Niedzielny pogrzeb Enkego ma być poprzedzony uroczystością żałobną na stadionie Hannoveru 96.
Od Redakcji
Niestety zainteresowania drugim człowiekiem nie da się zadekretować... Nawet jeśli zadekretuje się ogólnoświatową tolerancję.
Joanna Kociszewska
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.