Metropolita Hilarion Ałfiejew podkreślił wpólnotę celów działalności rosyjskiego prawosławia i Kościoła katolickiego we Włoszech.
Pierwsze posiedzenie wspólnej grupy roboczej przedstawicieli Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i Kościoła katolickiego we Włoszech odbyło się w moskiewskim hotelu „Daniłowskaja”, należącym do patriarchatu. Przeprowadzono je w ramach rosyjsko-włoskiego forum dialogu na temat kultury i sztuki jako czynników umacniających zgodę i wzajemne zrozumienie między narodami.
Patriarchat Moskiewski reprezentował przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych metropolita Hilarion Ałfiejew z liczną grupą swoich najbliższych współpracowników. Towarzyszyli im rosyjscy działacze kultury. Z Włoch do Moskwy przybyli przedstawiciele Episkopatu włoskiego: bp Frozinone-Weroli-Ferentino, przewodniczący Komisji ds. Ewangelizacji i Współpracy Międzykościelnej monsignor Ambroggio Spreafico, profesorzy uniewersytetów i pracownicy mediów katolickich we Włoszech oraz Ambasady Włoskiej w Rosji.
Rozpoczynający posiedzenie metropolita Hilarion Ałfiejew podkreślił wpólnotę celów działalności rosyjskiego prawosławia i Kościoła katolickiego we Włoszech takich jak umacnianie struktury społecznej, oświaty, działalności dobroczynnej. Dodał, że rozwój kultury włoskiej i rosyjskiej w łonie tysiącletniej tradycji chrześcijańskiej przyczynił się do zbliżenia między narodami Włoch i Rosji i spowodował wzajemne zainteresowanie. Ze słowami pozdrowień dla uczestników posiedzenia wystąpił bp Frozinone- Weroli-Ferentino i monsignor Ambroggio Spreafico. W wykładach prezentowanych na posiedzeniu podkreślano przenikanie się i wzajemną inspirację kultur Rosji i Włoch. Uczestnicy posiedzenia postanowili, żeby spotkania rosyjsko-włoskiej grupy roboczej odbywały się regularnie.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.