Tylko do jutra potrwa 6. edycja akcji „Opatrunek na ratunek”. Już teraz wiadomo, że zakończy się ona olbrzymim sukcesem.
Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” udało się zebrać już ponad dwie tony darów: bandaży, gazy, plastrów czy maseczek chirurgicznych.
„Dary zbierane w Polsce będą wykorzystywane w placówkach opieki medycznej prowadzonych przez misjonarzy – mówi Jacek Jarosz z „Redemptoris Missio”. – W krajach globalnego południa nierzadko dzieje się tak, że jeden bandaż dzielony jest na kilka części, żeby więcej pacjentów mogło otrzymać pomoc. W związku z tym wszystkie te bandaże, które wysyłamy, będą potrzebne w codziennej, zwyczajnej pracy” – podkreślił Jacek Jarosz.
Pierwsze dary zostaną wysłane kontenerowcem do Togo. Fundacja planuje też przekazać dary m.in. do Zambii, Kamerunu, Madagaskaru, Tanzanii czy Kazachstanu.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.