Rządząca Republikańska Partia Armenii (RPA) prowadzi po niedzielnych wyborach parlamentarnych w tym kraju. Jak podała w poniedziałek państwowa komisja wyborcza, po przeliczeniu głosów z ponad połowy lokali wyborczych, Republikanie zdobyli 50,43 proc. głosów.
Według wstępnych wyników opozycyjny blok oligarchy Gagika Carukiana uzyskał 28,29 proc. głosów.
Komisja wyborcza poinformowała także, że frekwencja w niedzielnym głosowaniu wyniosła 60,86 proc.
W wyniku zmian w konstytucji, wprowadzonych po referendum z grudnia 2015 roku, wyłoniony w niedzielnych wyborach parlament - a nie, jak dotąd, obywatele - wybierze za rok następnego, czwartego prezydenta kraju i to nie na pięcioletnią kadencję z możliwością reelekcji, jak dotychczas, ale na siedmioletnią i jedyną.
W sobotę rebelianci M23 przejęli kontrolę nad miastem Masisi w prowincji Kivu Północne.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.