Ponad 2,5 mln muzułmanów, w tym 1,6 mln z zagranicy, uczestniczy w wielkim hadżdżu, czyli dorocznej pielgrzymce do Mekki.
Jest ona jednym z pięciu filarów islamu, obok wyznania wiary, modlitwy, jałmużny i postu w czasie ramadanu. Każdy wyznawca islamu powinien odbyć ją przynajmniej jeden raz w życiu.
Pierwszy etap pielgrzymki, rozpoczęty 25 listopada, to 12-kilometrowy marsz doliną Mina, w czasie którego wznosi się do Boga dziękczynne modlitwy. Kolejne dni obejmują m.in. symboliczne kamienowanie szatana i siedmiokrotne obejście Kaaby - świątyni, w której wschodni narożnik wbudowany jest czarny kamień, który według tradycji miał przynieść z nieba archanioł Gabriel.
Według saudyjskiej agencji prasowej SPA, nad pielgrzymką roztoczono szczególne środki bezpieczeństwa, aby uniknąć przepychanek w tłumie, które w latach 1979-2003 były przyczyną śmierci 2155 osób. Drugim powodem jest grypa A-H1N1, która od maja zabiła w Arabii Saudyjskiej kilkanaście osób. Nad pielgrzymami czuwa 100 tys. funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa i 20 tys. osób z personelu medycznego.
Mimo próśb władz, niewielu pielgrzymów nosi maseczki zakrywające nos i usta. Przy wejściu do doliny Mina ustawiono kamery termiczne, które wyłapują pielgrzymów z wysoką temperaturą. Do tej pory odnotowano 67 osób podejrzanych o zachorowanie na nowy rodzaj grypy.
Saudyjskie ministerstwo spraw religijnych wydało ponad 2,5 mln broszur, ulotek i kaset audio w 31 językach nt. rytów pielgrzymki.
Pozdrowienia do pielgrzymów skierował prezydent USA Barack Obama. Przypomniał, że ceremonie pielgrzymki, kończącej się Świętem Ofiarowania, „przypominają o wspólnych korzeniach trzech wielkich religii świata” – judaizmu, chrześcijaństwa i islamu – poprzez odwołanie do postaci Abrahama. Poinformował, że amerykańskie ministerstwo zdrowia współpracuje ze swym saudyjskim odpowiednikiem w ograniczaniu rozprzestrzeniania się wirusa H1N1 w czasie pielgrzymki.
Wspomniane Święto Ofiarowania (Id al-Adha) upamiętnia Abrahama, który na życzenie Boga gotów był złożyć Mu w ofierze swego syna Izmaela. Wersja islamska różni się tu od biblijnej, w której Abraham składał w ofierze Izaaka. Na pamiątkę tego wydarzenia składa się ofiarę ze zwierząt, najczęściej z baranów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.