Pomimo niedawnych ataków na chrześcijańskie świątynie, w Egipcie „wierni wypełniają kościoły, nie pozwalają się zastraszyć”. Tak powiedział rzecznik prasowy Kościoła katolickiego w tym kraju.
Ks. Rafic Greiche wskazał na to już po doświadczeniu początków Triduum Paschalnego, rano w Wielki Piątek. Przypomniał, iż ze względu na pragnienie uszanowania ofiar zamachów w Tancie i Aleksandrii z Niedzieli Palmowej 9 kwietnia, celebracje w całym Egipcie ograniczają się do liturgii, a wszystkie pozostałe oficjalne elementy obchodów Wielkanocy zawieszono. Święte obrzędy odprawiane są jednak „w sposób regularny”, jak zaznaczył katolicki kapłan.
Kościoły pozostają chronione przez policję. Ks. Greiche zaznaczył jednak, że „chrześcijanie nie odczuwają strachu, tak naprawdę przyzwyczailiśmy się do przemocy, żyjemy z męczennikami. Nie ma lęku, ale pewien rodzaj niepokoju (…), aby nie doszło do eskalacji”. Przypomniał o radości mieszkańców tego kraju z powodu nieodwołania planowanego tam przyjazdu papieskiego pod koniec kwietnia. „Chrześcijanom na Zachodzie oraz na całym świecie mówię, by przybyli do Egiptu jako pielgrzymi i turyści, aby nas wspomóc i dać nam odczuć swoją bliskość” – dodał ks. Greiche.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.