Współwłaściciel zespołu Formuły 1 Force India, hinduski biznesmen Vijay Mallya został we wtorek aresztowany w Londynie przez Scotland Yard. Zatrzymano go na podstawie międzynarodowego listu gończego wydanego przez władze Indii.
Mallya podejrzany jest o nielegalny zabór około 1,4 mld dolarów należących do linii lotniczych Kingfisher Airline, których był właścicielem. Po ogłoszeniu ich upadłości, organy podatkowe wszczęły postępowania karno-skarbowe przeciwko biznesmenowi, który - aby uniknąć ewentualnego procesu i skazania prawomocnym wyrokiem - w 2006 roku opuścił Indie i osiedlił się w Anglii.
Władze Indii już kilka razy wystawiały za nim listy gończe oraz występowały o ekstradycję, ale dotychczas nigdy do niej nie doszło.
Jeszcze we wtorek Mallya ma stanąć przed Sądem Westminster, który będzie rozpatrywał wniosek o ekstradycję. Zdaniem obrońców Hindusa, postępowanie może potrwać dość długo, a jego wszczęcie wcale nie oznacza, że biznesmen zostanie odesłany do Indii.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.