Ze względu na sytuację pogodową obecnie wydano cztery ostrzeżenia hydrologiczne trzeciego stopnia - poinformował wiceszef Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Krzysztof Malesa. "Na bieżąco monitorujemy sytuację na południu Polski, służby są gotowe do niesienia pomocy" - zapewnił .
Jak tłumaczył w piątek rano w TVN24, trzeci stopień oznacza, że służby monitorują sytuację, "przejmują kontrolę nad sytuację i podejmują działania zabezpieczające".
RCB wydało cztery ostrzeżenia hydrologiczne 3 stopnia o wzrostach stanów wody (lokalnie z możliwością przekroczenia stanów ostrzegawczych i alarmowych) na terenie województw: śląskiego (zlewnia górnej Odry i zlewnie: Małej Wisły, Brynicy, Przemszy, Soły) i opolskiego (zlewnie dopływów Odry). Ostrzeżenia obowiązują maksymalnie do godz. 9.00 w sobotę.
"Z kolei ostrzeżenie drugiego stopnia znaczy, że powinniśmy objąć te miejsca monitoringiem; i tak się dzieje" - wyjaśnił. Takich ostrzeżeń RCB wydało trzy.
Centrum poinformowało także, że Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu zamknął do odwołania drogę wojewódzką nr 419 na moście granicznym w Branicach w związku z tym, że po stronie czeskiej woda wyszła z koryta rzeki Opawa i zalała drogę stwarzając duże zagrożenie dla przejeżdżających samochodów.
Jak powiedział Malesa, nie ma jeszcze najnowszych danych z IMGW, ale z roboczych kontaktów wynika, że od wczoraj sytuacja nie uległa pogorszeniu. Jak powiedział, "nie były to setki interwencji", było ich ok. 60.
Dodał, że aktualne prognozy to raczej sygnał, że "powinniśmy pozostawać w stanie alertu, a sytuacja pozostaje pod kontrolą". "Dziś dostaniemy nowe prognozy, ale wstępne informacje wskazują, ze jutro będzie jeszcze padać, ale w niedzielę te opady będą gwałtownie słabnąć.
Obecne prognozy mówią o 30-35 litrach wody na metr kw. Jak powiedział Malesa, robocze rozmowy z IMGW wskazują, że "po dobie te ostrzeżenia będą redukowane".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.