Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor zapewnił w środę w Szczecinie, że armia jest przygotowana do zwiększenia polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie.
Generał Gągor przypomniał, że Polska do niedawna utrzymywała poza granicami kraju kontyngenty liczące łącznie 3,5 tys. żołnierzy.
"Wycofaliśmy 350 żołnierzy z Syrii. Wycofujemy 500-osobowy kontyngent z Libanu, 300-osobowy z Czadu. Automatycznie obniży się poziom naszego zaangażowania do ok. 2400 żołnierzy. Powrót do poprzedniego poziomu zaangażowania nie powinien być dla 100 tys. armii wielkim wyzwaniem" - powiedział szef SGWP.
Dodał, że będzie cieszył się z każdej decyzji o zwiększeniu liczebności kontyngentu, bo "zwiększy to nasze możliwości utrzymania struktur bezpieczeństwa i przyspieszy wyjście naszych wojsk z Afganistanu". W misji ISAF w tym kraju służy obecnie ok. 2 tys. polskich żołnierzy, kolejnych dwustu gotowych do przemieszczenia się w rejon operacji przebywa w kraju w ramach strategicznego odwodu.
We wtorek premier Donald Tusk rozmawiał z prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obamą. Amerykański prezydent prosił, aby Polska, wspólnie z innymi państwami europejskimi, "uzupełniła dodatkowy kontyngent" żołnierzy, którzy zostaną wysłani do Afganistanu - poinformował Tusk. Rzecznik rządu Paweł Graś mówił w środę rano w TOK FM, że prawdopodobnie Polska wyśle w przyszłym roku do Afganistanu dodatkowych 600 żołnierzy; kolejnych 200 będzie znajdować się w rezerwie w kraju.
Pytany o strategię polskiego zaangażowania w Afganistanie gen. Gągor powiedział, że istotne jest wspieranie budowy afgańskich sił bezpieczeństwa. "Będziemy zwiększać liczebność tzw. OMLT-ów, czyli pododdziałów szkoleniowo-doradczych, w których służą poza polskimi również żołnierze afgańscy oraz tzw. POMLT-ów, gdzie służy i szkoli się miejscowa policja" - wskazał.
Generał przypomniał, że w prowincji Ghazni, gdzie działają Polacy, planowane jest wyszkolenie takiej liczby afgańskich pododdziałów wojska i policji, by w ciągu kilku lat zacząć przekazywać lokalnym władzom odpowiedzialność za poszczególne dystrykty, podobnie jak robiono to podczas misji w Iraku. Szef SGWP dodał, że szacuje się, iż władze afgańskie przejmą odpowiedzialność w swoim kraju w ciągu trzech do pięciu lat.
Gen. Gągor przebywa w Szczecinie na naradzie dowódców wszystkich rodzajów sił zbrojnych oraz dyrektorów departamentów Ministerstwa Obrony Narodowej na temat funkcjonowania jednostek wojskowych w warunkach pełnego uzawodowienia armii.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.