Zmiany w polskim szkolnictwie są konieczne

Dwudniowe spotkanie z udziałem m.in. przedstawicieli świata nauki i pracowników uczelni rozpoczęło się w środę w Warszawie.

"Najlepsi absolwenci szkół średnich, mając do wyboru studiowanie na kierunkach anglojęzycznych w polskich uczelniach i studia w szkołach zagranicznych, coraz częściej wyjeżdżają z kraju" - powiedziała minister.

Podkreśliła, że konkurencję na rynku szkół wyższych wymusi też niż demograficzny, który spowoduje zmniejszenie liczby studentów o ok. 30 proc. Z tego powodu polskie uczelnie będą musiały walczyć również o studenta zagranicznego. "Dziś bardzo duża liczba naszych studentów wyjeżdża na stypendia międzynarodowe, a niewielu studentów zagranicznych przyjeżdża do uczelni polskich" - zauważyła prof. Kudrycka.

II międzynarodową konferencję naukową pod hasłem "Innowacje w edukacji akademickiej - szkolnictwo wyższe w procesie zmiany" organizuje Katedra Badań Edukacyjnych Wydziału Nauk o Wychowaniu Uniwersytetu Łódzkiego (WNoW). Spotkanie jest częścią projektu "Centrum Upowszechniania Innowacji w Edukacji" (CUIwE) dofinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

Jak powiedział podczas spotkania prasowego poprzedzającego konferencję naukową dziekan WNoW prof. Grzegorz Michalski, w procesie transformacji polskiego szkolnictwa wyższego zmianie powinny ulec zwłaszcza programy nauczania. "Nie chodzi o to, by student uczestniczył w coraz większej liczbie kursów. Ma przyrastać jego wiedza i umiejętności" - tłumaczył prof. Michalski.

Jego zdaniem nakłady na szkolnictwo wyższe nie mogą wzrastać, jeśli nie będzie widać efektów działalności uczelni wyższych.

Tymczasem - jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez CUIwE wśród 249 młodych pracowników naukowych - 50 proc. młodych badaczy na pracę naukową z trudem poświęca zaledwie kilka godzin w tygodniu. "To w oczywisty sposób przekłada się na jej jakość" - komentował dr Marek Kulesza, kierownik Centrum. Wśród czynników, które utrudniają pracę naukową, 80 proc. ankietowanych wskazało na niskie zarobki, 63 proc. - brak pieniędzy na udział w konferencjach, 55 proc. - nadmiar zajęć dydaktycznych, a 38 proc. - niedostateczną liczbę kontaktów międzynarodowych.

Jedynie 43 proc. przepytanych młodych uczonych jest przekonanych, że będzie kontynuowało pracę naukową, a 47 proc. deklaruje pracę jedynie w swojej uczelni macierzystej - reszta przyznaje się do "dorabiania" w innych miejscach pracy.

Przewodniczący Rady Naukowej CUIwE prof. Tadeusz Pilch podkreślał jednak, że ewentualne wprowadzenie całkowicie płatnych studiów nie jest dobrym rozwiązaniem problemów szkolnictwa wyższego. Wprowadzenia zasady częściowej odpłatności za studia stacjonarne na uczelniach publicznych oraz możliwości przekształcania uczelni publicznych w prywatne chcą rektorzy polskich uczelni, którzy na początku grudnia przedstawili projekt "Strategii rozwoju szkolnictwa wyższego: 2010-2020".

"Płatne studia oznaczają wprowadzenie mechanizmów selekcji i tworzenie barier dostępu dla biedniejszych grup społecznych. Rezultatem będzie dalsze rozwarstwienie polskiego społeczeństwa" - uważa prof. Pilch.