Reklama

Rupert z Deutz i jego teologia eucharystyczna

Przed zapominaniem o rzeczywistej obecności Jezusa Chrystusa w Eucharystii przestrzegł Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej 9 grudnia w Watykanie. Swą katechezę poświęcił myśli wpływowego benedyktyńskiego teologa, egzegety i autora dzieł liturgicznych – Ruperta z Deutz (ok. 1075-1129). W Auli Pawła VI obecnych było ok. 6 tys. wiernych z różnych krajów.

Reklama



Podobnie jak inni teologowie średniowiecza, Rupert także zadawał sobie pytanie, dlaczego Słowo Boże, Syn Boży, stał się człowiekiem? Niektórzy, i to liczni, w odpowiedzi tłumaczyli wcielenie Słowa pilną potrzebą naprawienia grzechu człowieka. Rupert natomiast, przez chrystocentryczną wizję historii zbawienia, poszerza perspektywę i w swym dziele zatytułowanym „Wysławianie Trójcy” wyraża stanowisko, że Wcielenie – centralne wydarzenie całej historii – zostało przewidziane przed wszystkimi wiekami, nawet niezależnie od grzechu człowieka, aby całe stworzenie wysławiać mogło Boga Ojca i miłować Go jak jedna rodzina, zgromadzona wokół Chrystusa, Syna Bożego. W ciężarnej niewieście z Apokalipsy widzi on więc całe dzieje ludzkości, ukierunkowane na Chrystusa, tak jak poczęcie nastawione jest na poród – jest to perspektywa, którą rozwiną inni myśliciele i doceni również współczesna teologia, stwierdzając, że cała historia świata i ludzkości jest poczęciem ukierunkowanym na poród Chrystusa. Chrystus jest zawsze w centrum egzegetycznych wyjaśnień Ruperta w jego komentarzach do Ksiąg Biblii, którym oddał się z wielką pilnością i pasją. W ten sposób odnajduje on cudowną jedność we wszystkich wydarzeniach historii zbawienia, od stworzenia aż po ostateczne wypełnienie się czasów: „Całe Pismo – stwierdza – „jest jedną tylko księgą, która zmierza do tego samego końca [Słowa Bożego]; która pochodzi od jednego tylko Boga i którą napisał jeden tylko Duch” (De glorificatione Trinitatis et processione Sancti Spiritus I,V, PL 169, 18).

W interpretacji Biblii Rupert nie ogranicza się do powtórzenia nauczania Ojców, ale wykazuje własną oryginalność. Jest na przykład pierwszym pisarzem, który utożsamił oblubienicę z Pieśni nad pieśniami z Najświętszą Maryją Panną. I tak jego komentarz do tej księgi biblijnej okazuje się swego rodzaju summą mariologiczną, która przedstawia przywileje i wybitne cnoty Maryi. W jednym z najbardziej natchnionych fragmentów swego komentarza Rupert pisze: „O najukochańsza z ukochanych, Pann o nad Pannami, cóż wysławia w Tobie Twój Syn ukochany, o czymże śpiewa cały chór anielski? Wysławiane są prostota, czystość, niewinność, nauka, wstydliwość, pokora, jedność umysłu i ciała, to znaczy nieskażone dziewictwo” (In Canticum Canticorum 4,1-6, CCL 26, ss. 69-70). Maryjna interpretacja Pieśni nad pieśniami przez Ruperta jest udanym przykładem współbrzmienia liturgii i teologii, gdyż różne fragmenty tej Księgi biblijnej wykorzystywane były już w liturgicznych obchodach świąt maryjnych.

Rupert troszczy się ponadto o włączenie swego nauczania mariologicznego do doktryny eklezjologicznej. Innymi słowy, widzi w Najświętszej Maryi najświętszą część całego Kościoła. Dlatego też mój czcigodny poprzednik papież Paweł VI, w przemówieniu zamykającym trzecią sesję Soboru Watykańskiego II, ogłaszając uroczyście Maryję Matką Kościoła, zacytował właśnie stwierdzenie zaczerpnięte z dzieł Ruperta, który określa Maryję „portio maxima, portio optima” – cząstką najznakomitszą, cząstką najlepszą Kościoła (por. In Apocalypsem 1.7, PL 169,1043).

Drodzy przyjaciele, z tych pospiesznych uwag widzimy, że Rupert był żarliwym teologiem, obdarzonym wielką głębią. Jak wszyscy przedstawiciele teologii monastycznej, potrafił on połączyć rozumowe poznawanie tajemnic wiary z modlitwą i z kontemplacją, uważaną za szczyt każdego poznania Boga. On sam mówi kilkakrotnie o swoich doświadczeniach mistycznych, gdy zwierza się z niewypowiedzianej radości z doświadczenia obecności Pana: „W tej krótkiej chwili – stwierdza – poznałem, jak prawdziwe jest to, co On sam mówi: Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca” (De gloria et honore Filii hominis. Super Matthaeum 12, PL 168, 1601). My także, każdy we właściwy sobie sposób, możemy spotkać Pana Jezusa, który nieustannie towarzyszy naszej drodze, uobecnia się w Chlebie eucharystycznym i w swoim Słowie dla naszego zbawienia.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
6°C Niedziela
dzień
6°C Niedziela
wieczór
6°C Poniedziałek
noc
5°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama