„Państwo i Kościół łączy wspólna misja promowania pełnego rozwoju osoby. Mają ją pełnić, respektując swą wzajemną autonomię i niezależność. Trzeba jednak być świadomym, że państwo i organizacje międzynarodowe umacniają drogę do pokoju i sprawiedliwości, kiedy sprzyjają wyrażaniu sacrum i jego symboli w sferze publicznej.
Uznają wówczas wolność religijną, przyczyniając się do moralnego i duchowego wzrostu społeczeństwa”. Zwrócił na to uwagę 10 grudnia kard. Tarcisio Bertone podczas sympozjum na Wolnym Uniwersytecie Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej (LUMSA) w Rzymie. Uczczono nim minione w tym roku 8 sierpnia 50-lecie śmierci ks. Luigiego Sturzo i 18 stycznia 90. rocznicę założenia przez niego Włoskiej Partii Ludowej.
W sympozjum wzięli udział włoscy politycy różnych opcji, od komunistów po prawicową Ligę Północną. Watykański sekretarz stanu wyraził uznanie dla pewnych aspektów polityki jednych i drugich. Zwrócił uwagę, że np. Liga ma szczególny związek z terytorium, tak jak niegdyś biskupi. Natomiast lewica wniosła wkład w rewizję włoskiego konkordatu, którą przeprowadzili, jak przypomniał, socjaliści.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.