Wśród nowych środków bezpieczeństwa podróżnych latających samolotami rząd brytyjski rozważa wprowadzenie dwóch rewizji osobistych, większe zastosowanie psów oraz zakaz przemieszczania się w samolocie na godzinę przed lądowaniem. Na rozwiązania te wskazał minister transportu Andrew Adonis w wywiadzie dla tygodnika "Sunday Times".
W następstwie nieudanej próby zamachu na samolot Northwest Airlines na trasie Amsterdam-Detroit, podjętej przez Nigeryjczyka Umara Faruka Abdulmutallaba, premier Gordon Brown zarządził przegląd systemów bezpieczeństwa na brytyjskich lotniskach. Nieoficjalne doniesienia mówią o wprowadzeniu na lotniskach nowego typu skanera "rozbierającego" podróżnych.
"Po to, by pokonać terrorystów, musimy nieustannie dostosowywać nasze systemy bezpieczeństwa (do nowych warunków - PAP), ale tak, by nie zakłócić przemieszczania się ludzi" - zaznaczył Adonis.
Minister zasugerował, że na brytyjskich lotniskach mogą zostać wprowadzone obostrzenia podobne do obowiązujących już w USA: zakaz opuszczania miejsc siedzących na godzinę przed lądowaniem (w samolotach amerykańskich jest to 30 minut).
Stosowana już teraz na brytyjskich lotniskach wobec pasażerów odlatujących do USA podwójna rewizja - po odprawie bagażu oraz przed wejściem do samolotu - może zostać rozszerzona na wszystkie loty.
W punktach przeszukania pasażerów Adonis widzi większą możliwość wykorzystania psów przeszkolonych w wykrywaniu substancji wybuchowych. Większej kontroli byliby poddawani także pasażerowie przesiadający się na brytyjskich lotniskach na inny lot.
Adonis widzi też zastosowanie dla techniki profilowania pasażerów pod kątem oceny ryzyka, które potencjalnie mogą sobą przedstawiać, i zaznacza, że wszelkie nowe rozwiązania obowiązywałyby wobec wszystkich lotów: krajowych, europejskich i międzykontynentalnych.
Obrońcy praw człowieka wskazali, że skanery pozwalające wykryć, co pasażer ma pod ubraniem, są inwazją na prywatność. Według Adonisa obawy te zostaną uśmierzone dzięki poddaniu personelu lotniskowego odpowiedniemu przeszkoleniu.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.