Zaaranżowaną ponownie w nowoczesny sposób wystawę "Tajemnice lasu karbońskiego" można oglądać w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Do niedawna ta pierwsza stała wystawa zabrzańskiego muzeum oparta była o tradycyjne gabloty i plansze, teraz karboński las niemal otacza zwiedzających, m.in. dzięki projekcjom multimedialnym.
Jak powiedział PAP autor scenariusza wystawy i szef Działu Historii Górnictwa i Techniki Górniczej muzeum Adam Frużyński, dotychczasowa wystawa z niewielkimi zmianami była udostępniona zwiedzającym od 1979 r. "Ponieważ trzeba dostosowywać muzeum do nowych trendów, wnioskowaliśmy o środki m.in. do ministerstwa kultury" - wyjaśnił Frużyński.
Dzięki pomocy resortu na aranżację nowej wystawy można było przeznaczyć ok. 150 tys. zł. Dużą salę na parterze muzeum - podzieloną na dwie części - wypełnił karboński las. Ściany od podłogi do sufitu wypełniają realistyczne panoramy dawnego lasu; podłoże przy ścianach - m.in. z oczkiem wodnym - przypomina glebę.
W podłożu umieszczono makiety roślin i m.in. współczesne paprocie, co - w połączeniu z odpowiednim oświetleniem - daje częściowy efekt trójwymiarowości. Na jednej ze ścian oraz na suficie projektory wyświetlają animowane projekcje: żyjącego lasu karbońskiego i tego samego lasu płonącego od piorunów gwałtownej burzy.
Obrazy wyświetlane w większej części sali uzupełniają realistyczne efekty dźwiękowe oraz - podczas burzy - silny podmuch ze specjalnej maszyny. Wkrótce pokazy zostaną uzupełnione, dzięki kolejnej aparaturze, zapachami.
Kilkuminutowe animacje demonstrują w przyspieszonym tempie proces niszczenia i szybkiego odrastania dawnego lasu. Jego dawny wygląd przybliżają umieszczone między makietami roślin skamieliny ze zbiorów muzeum oraz modele - dwóch dużych ważek oraz dwumetrowego wija. Z czasem dołączą do nich jeszcze pająk i skorpion.
W mniejszej sali znalazły się m.in. ekspozycje z fragmentami liści paprotników, skrzypów i widłaków. W wydrukowane na ścianach pnie dawnych drzew wpisano m.in. znalezione w górnośląskich kopalniach skamieliny ze wzorami kory o wzorze przypominającym np. skórę gada. Obok nich znalazły się tablice ilustrujące dzieje roślin i zwierząt w okresie karbonu.
Wystawę uzupełniają obrazy ziemi i terenów Polski w okresie karbonu oraz diorama wyjaśniająca, jak materia obumierających wówczas roślin przekształcała się w pokłady węgla kamiennego, który występuje w Polsce na terenie trzech zagłębi: górnośląskiego, wałbrzyskiego i lubelskiego.
Jak wskazują specjaliści zabrzańskiego Muzeum Górnictwa Węglowego, epoka karbonu (od 360 do 290 mln lat temu) była złotym wiekiem roślinności. Na ogromnych obszarach lądu, w pobliżu mórz i jezior, rozciągały się podmokłe tereny i bagna. Ponieważ panował wtedy ciepły i wilgotny klimat tropikalny, rośliny miały świetne warunki do rozwoju.
Wiecznie zielona puszcza karbońska przypominała trochę współczesną dżunglę zwrotnikową. W cieple i wilgoci rosły m.in.: widłaki, skrzypy, paprocie, kordaity. Najliczniejsze były widłaki: m.in. lepidendrony o wysokości do 30 m i pniu grubym na 2 m, które zamiast korzeni miały kłącza rozrastające się poziomo przy powierzchni gruntu.
W karbońskim lesie, obok gigantycznych roślin, rozwijało się wiele gatunków w większości niepodobnych do dzisiejszych zwierząt. Choć nie słychać było jeszcze śpiewu ptaków, w powietrzu zastępowały je olbrzymie ważki, których rozpiętość skrzydeł dochodziła do 80 cm.
Niewiele mniej imponujące były pająki wielkości ludzkiej głowy czy dwudziestocentymetrowe karaluchy. Gigantyczne roślinożerne wije - przypominające stonogi - osiągały długość nawet do trzech metrów, a skorpiony - do metra. Największe gatunki ryb dochodziły wówczas do 2,5 m długości.
Wśród zwierząt lądowych i wodnych dominowały początkowo płazy prowadzące tak roślinożerny, jak i drapieżny tryb życia. Niektóre z nich osiągały wielkości do 4,5 metra. W karbonie pojawiły się pierwsze uznawane za przodków dinozaurów gady: niewielkie - do 30 cm - polujące na owady zwierzęta przypominające trochę obecne jaszczurki.
Obumierające rośliny karbońskie z czasem tonęły w jeziorach lub bagnach, a ich materia przekształcała się w torf. Torfowiska zasypywane materiałem skalnym naniesionym przez morza lub rzeki, poddawane coraz wyższemu ciśnieniu i temperaturze, przeobrażały się w ciągu milionów lat najpierw w pokłady węgla brunatnego, a z czasem - kamiennego.
Wystawa "Tajemnice lasu karbońskiego" to druga - obok "Dziejów techniki w polskim górnictwie węglowym - zmodernizowana za środki resortu kultury stała wystawa zabrzańskiego muzeum. W tym roku placówka chce podobnie unowocześnić trzy kolejne sale - m.in. opowiadające o historii górnictwa na ziemiach polskich.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.