Al-Kaida Islamskiego Maghrebu grozi straceniem porwanego pod koniec listopada francuskiego zakładnika, jeśli w ciągu 20 dni nie zostaną uwolnieni czterej więźniowie tej organizacji w Mali - poinformowało w poniedziałek amerykańskie centrum monitoringu islamskich portali internetowych SITE.
Al-Kaida Islamskiego Maghrebu w grudniu przyznała się do porwania 26 listopada w Mali Francuza Pierre'a Camatte'a oraz 4 dni później w Mauretanii trzech zakładników hiszpańskich. W poniedziałek amerykańskie centrum monitoringu islamskich portali internetowych SITE poinformowało, że Al-Kaida grozi straceniem francuza, jeśli w ciągu 20 dni nie zostaną uwolnieni czterej więźniowie tej organizacji w Mali.
"Grupa dała rządom Francji i Mali czas 20 dni na uwolnienie czterech więźniów z Al-Kaidy Islamskiego Maghrebu w Mali jako warunek zachowania Camatte'a przy życiu" - informuje SITE w komunikacie, powołując się na strony internetowe dżihadystów.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.