Po trzech latach budowy „Nasze Hospicjum” w Koszalinie zostało otwarte. Koszt inwestycji to ok. 2 mln złotych. Pieniądze na ten cel pochodziły m.in. z 1 proc. podatku, od sponsorów, samorządu, a także z kwest ulicznych i koncertów charytatywnych, organizowanych na ten cel.
Hospicjum, jak podkreślano podczas otwarcia, jest dziełem wszystkich koszalinian i ludzi wielkiego serca. Homilię wygłosił bp koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak, który dziękował koszalinianom za ofiarność i apelował o dalsze wsparcie inicjatywy.
„Hospicjum to miejsce gdzie szybko się pojmuje moc Ewangelii. To takie miejsce, gdzie spełnia się wola Boga z nakazem, propozycją, ale też i zadaniem ogromnym - nie opuszczajcie nikogo” - tłumaczył hierarcha i uzasadniał - „To zadanie dotyczy każdego chrześcijanina, ale bardziej niż gdziekolwiek w życiu, w takim domu. Dlatego trzeba, żeby w tym hospicjum chorzy czuli się kochani, dzięki troskliwej opiece i poczuciu bezpieczeństwa” - apelował biskup.
W uroczystości uczestniczył także krajowy duszpasterz hospicjów ks. Piotr Krakowiak. Zdaniem duszpasterza dzięki opiece hospicyjnej chorzy bezpieczniej przechodzą „na drugą stronę”. „Hospicjum ma właśnie taką funkcję, żeby być przedsionkiem Nieba, takim miejscem, gdzie człowiek czuje się bezpiecznie, nie jest sam, nie jest opuszczony, pozostawiony na łaskę i niełaskę tych ostatnich chwil życia” - wyjaśnił w rozmowie z KAI ks. Krakowiak.
Opieką hospicyjną - domową i stacjonarną, objętych jest ok. 90 osób z terenu Koszalina i okolic. Jak przyznała w rozmowie z KAI dyrektorka koszalińskiej placówki Małgorzata Chmielewska, najbardziej brakuje środków finansowych, bo dofinansowanie z NFZ jest niewystarczające. Brakuje też lekarzy i pielęgniarek chętnych do pracy w hospicjum.
Inicjatorką powołania hospicjum w Koszalinie była nieżyjąca już Irena Werner, która wraz z członkami Klubu Inteligencji Katolickiej w 1992 r. dostrzegła potrzebę zapewnienia opieki hospicyjnej ludziom terminalnie chorym. Stacjonarne Hospicjum im. Św. Maksymiliana Kolbego w Koszalinie oficjalnie otwarte zostało 8 września 1998 r. i poświęcone przez ówczesnego ordynariusza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej bp. Mariana Gołębiewskiego. Przez ostatnie 11 lat placówka mieściła się w ciasnych pomieszczeniach wynajmowanych od szpitala psychiatrycznego.
W Polsce istnieje ponad 150 hospicjów. Pierwsze zostały założone w Krakowie i Gdańsku.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.