Przyszłoroczne minimalne wynagrodzenie dla pracowników będzie wynosić 2100 zł miesięcznie - informuje w środę "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na wtorkową decyzję rządu. Minimalna stawka godzinowa w przyszłym roku wyniesie 13,70 zł.
"Kwota przyjęta przez rząd jest bliższa propozycji pracodawców (podwyżka o ustawowe minimum, czyli o 50 zł, do 2050zł) niż postulatom związków zawodowych (Solidarność proponowała 2160 zł, a OPZZ i Forum Związków Zawodowych - 2220zł)" - czytamy w artykule.
Zaplanowany na przyszły rok wzrost jest też niższy od tegorocznej podwyżki; od stycznia 2017 płaca minimalna wzrosła o 150 zł, czyli o 8,1 proc.
Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan uważa, że przy podwyżce płacy minimalnej nie bierze się pod uwagę lokalnych rynków pracy i zróżnicowania wynagrodzeń według branż.
Związkowcy z kolei uważają, że skoro sytuacja ekonomiczna w tym roku jest lepsza niż w poprzednim, to także podwyżka minimalnego wynagrodzenia powinna przekroczyć ubiegłoroczny poziom - a będzie znacząco niższa.
"Podtrzymujemy nasze wcześniejsze deklaracje w sprawie możliwych akcji protestacyjnych w związku z niedostatecznym wzrostem płac. Forum do rozwiązywania różnic zdań w tym zakresie powinna być Rada Dialogu Społecznego, ale ostatnio coraz bardziej widoczne są jej mankamenty" - wskazuje Norbert Kusiak, Dyrektor Wydziału Polityki Gospodarczej i Funduszy Strukturalnych OPZZ.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.