Ewangelia, która koryguje myślenie

W homilii nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza o błogosławieństwach. Zauważył, że są to słowa, które korygują nasze myślenie o tym, co jest prawdziwie skuteczne i wielkie, a co jest tak naprawdę małe i niepozorne.

Dodał, że takie jest też przesłanie objawień w Fatimie. Tłumaczył, że Bóg, wybierając trójkę dzieci, w samym środku wojny, nie rozpoczął okresu chwały w ich życiu, ale raczej falę upokorzeń. Zauważył też, że dzieci te doświadczyły w swoim życiu Bożej miłości i łaski, która przeprowadziła ich przez sytuację krzyża.

Dodał, że Fatima jest miejscem objawiania dysproporcji pomiędzy zadaniami, jakie stawia przed ludźmi Bóg, a środkami, jakimi dysponują. - Być może od tego, czy potrafisz podzielić się kanapką z drugim człowiekiem, może zależeć los świata lub zbawienie Rosji - zauważył bp Ryś.

Podkreślał też, że w Ewangelii św. Łukasza słowa o błogosławieństwach Jezus wypowiada osobiście do każdego człowieka. - To nie jest pomysł na życie całego świata. To nie jest przepis na to, żeby w świecie uzyskać sukces. To jest dyscyplina ewangelizacji - wyjaśniał.

Przekonywał, że ewangelizacja oznacza objawienie na nowo wydarzenia krzyża, w którym zawiera się zarówno ubóstwo, prześladowanie, głód, jak i płacz. Dodał, że Bóg w ten sposób objawia królewską godność takich ludzi jak Maryja. - Co więcej, my, w Kościele, kiedy nakładamy na Jej głowę koronę, mówimy: "Tak, to jest wielkość człowieka" - zaznaczył.

Dodał, że wielkość ta nie wynika z siły, pieniędzy czy władzy, lecz z miłości, która wytrzymuje próbę krzyża. - To jest miłość, która nie objawia się z człowieka, tylko z Jezusa Chrystusa - mówił.