Ponad 100 osób wzięło udział w 3. Pielgrzymce Tradycji Łacińskiej do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu.
Głównym punktem programu pielgrzymki była Msza św. sprawowana w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, czyli tzw. Msza trydencka. Eucharystii w skrzatuskim sanktuarium przewodniczył ks. dr Tomasz Mędrek, dyrektor administracyjny w Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie.
O powodach zainteresowania liturgią tradycyjną mówi ks. prof. Janusz Bujak, duszpasterz środowiska jej zwolenników w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. - Do rytu nadzwyczajnego przyciąga ludzi to, że stawia on bardziej Boga na pierwszym miejscu - uważa duchowny, który jednocześnie podkreśla, że oba ryty - zwyczajny i nadzwyczajny - nie walczą ze sobą, ale mogą nawzajem się ubogacić.
- To, czego ryt zwyczajny mógłby nauczyć się od nadzwyczajnego, to właśnie pierwszeństwo Boga - mówi ks. Bujak, wskazując na to, że kapłan, który nie jest zwrócony twarzą do ludzi, nie ściąga na siebie niepotrzebnej uwagi, a wręcz znika, robiąc miejsce Bogu.
- Natomiast forma nadzwyczajna musi zwrócić uwagę na tzw. participatio actuosa, czyli czynne, świadome, aktywne uczestnictwo wiernych w liturgii. Musi być ono rzeczywiście obecne, czemu służy np. liturgia słowa w językach narodowych czy korzystanie przez wiernych z dwujęzycznych mszalików - dodaje kapłan.
Duszpasterz środowiska zwolenników tradycji łacińskiej przestrzega też przed niewłaściwym podejściem do rytu nadzwyczajnego.
- Trzeba unikać myślenia, że ten ryt uświęca człowieka sam z siebie, albo że uczestnicząc w takiej Mszy św. jest się lepszym od innych. Żadna liturgia tego nie sprawia, również ta tradycyjna. Uczestnictwo w rycie nadzwyczajnym nie może stać się powodem do pychy, wywyższania się - mówi kapłan.
- Być może pokusa poczucia "lepszości", swego rodzaju elitaryzmu przy uczestnictwie w rycie nadzwyczajnym bywa większa - dodaje.
Uczestnicy pielgrzymki, która odbyła się 14 października w Skrzatuszu, przybyli do sanktuarium przede wszystkim z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, ale także z zielonogórsko-gorzowskiej, szczecińsko-kamieńskiej, gnieźnieńskiej i poznańskiej.
Modlili się w swoich prywatnych intencjach oraz dziękowali Bogu za 10 lat obowiązywania dokumentu "Summorum pontificum" papieża Benedykta XVI, który przypomniał o rycie nadzwyczajnym i sprawił, że stał się on bardziej obecny w całym Kościele. Wysłuchali również konferencji ks. dr. Jarosława Wąsowicza, salezjanina, oraz Andrzeja Moszczyńskiego reprezentującego Czcicieli Niepokalanej Matki Miłosierdzia. Odmówili też Różaniec oraz mieli czas na spotkanie integracyjne.
W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Msze św. w rycie nadzwyczajnym odprawiane są w każdą niedzielę o godz. 18 w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca (przy katedrze) oraz w Pile w parafii pw. Miłosierdzia Bożego - raz w miesiącu. Najbliższa Msza św. odbędzie się tam 12 listopada o godz. 16.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.