Lotnicze Pogotowie Ratunkowe czasowo zawiesiło loty śmigłowców we wszystkich bazach. Jak poinformowała PAP rzeczniczka LPR Justyna Wojteczek, decyzję tę podjęto z powodu ryzyka związanego z podejrzeniem występowania zanieczyszczenia paliwa.
"Nie jest wykluczone, że zaobserwowane kłopoty z paliwem mogą mieć związek z bardzo niskimi temperaturami otoczenia. Należy jednak podkreślić, że decyzja o zawieszeniu operacji została podjęta po wnikliwej analizie zagrożeń i w trosce o bezpieczeństwo zarówno załóg, jak i pacjentów" - informuje LPR.
Próbki paliwa ze zbiorników we wszystkich 17 bazach zostały już pobrane i przekazane do analizy w dwóch akredytowanych laboratoriach. Pierwsze wyniki badań mają być znane jeszcze we wtorek.
Sygnały o wątpliwościach dotyczących jakości paliwa - jak powiedziała PAP Wojteczek - pojawiły się podczas przetankowywania go z cysterny do zbiornika w bazie.
"Uziemione" zostały wszystkie śmigłowce, które znajdują się na wyposażeniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, łącznie 17 maszyn - piętnaście Mi-2 oraz dwa Eurocoptery. Zawieszono także loty czterech kolejnych Eurocopterów wykorzystywanych do szkolenia załóg przed szerszym wdrożeniem tego typu śmigłowców do floty LPR, co nastąpić w tym roku.
Lotnicze Pogotowie Ratunkowe odpowiada m.in. za udzielanie pomocy w przypadku nagłych zachorowań oraz wypadków drogowych oraz transport pacjentów między zakładami opieki zdrowotnej. Zespół Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego tzw. HEMS (ang. Helicopter Emergency Medical Service) to zwykle pilot, ratownik medyczny lub pielęgniarka i lekarz.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.