Zamknięcie opozycyjnej stacji telewizyjnej to kolejne osłabianie demokracji w Wenezueli. Tak tamtejsi biskupi skomentowali decyzję Hugo Cháveza, który zamknął ostatnio 5 prywatnych kanałów kablowych. Nie respektowały one bowiem nowego prawa, które nakazuje wszystkim nadawcom emitowanie przemówień prezydenta.
Decyzja rządu wywołała studenckie zamieszki w różnych miastach kraju. W poniedziałek w starciach z policją zginął jeden licealista. Zdaniem wiceprzewodniczącego episkopatu abp Roberta Lückerta, Chávez dąży do stworzenia wielkiego latyfundium medialnego, które zagwarantuje, że wszyscy w tym kraju będą myśleć w ten sam sposób, czyli tak jak prezydent.
Sytuacji społecznej wenezuelski episkopat poświęcił zakończoną przedwczoraj sesję plenarną. W odezwie do całego narodu wyraża on zaniepokojenie rozkładem demokracji w Wenezueli, jak również niejasnym gospodarowaniem finansami publicznymi. Biskupi zachęcają Wenezuelczyków do aktywnego udziału w życiu społecznym w imię patriotyzmu i wiary. Ta ostatnia musi się również wyrażać w odważnym potępianiu niesprawiedliwości – czytamy w dokumencie episkopatu.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.