Odnalazła się rodzina dziewczynki pozostawionej w piątek w kieleckim Oknie życia. Babcia i matka dziecka zjawiły się wczoraj w szpitalu dziecięcym, gdzie przewieziono dziewczynkę na badania. Być może już niebawem powrócą do domu.
Powstałym blisko rok temu Oknem życia w Kielcach opiekują się siostry nazaretanki. Ks. Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas, podkreśla, że Okno okazało się bardzo potrzebne, "zapewniając w trudnym dla matki momencie bezpieczeństwo maleństwu". - Poza tym przyczyniło się do odnalezienia rodziny dziecka - dodaje.
Ks. Banasik długo rozmawiał z matką. Stwierdził, że nie wolno mu zdradzić szczegółów, ale po rozmowie "żywi nadzieję, że dziecko wróci do rodziny". Jego zdaniem, rodzinie dziewczynki potrzeba teraz dużo spokoju. - Matka jest bardzo młoda, ale pełnoletnia - przypomniał.
Na razie dziewczynka z Okna życia, nazwana przez siostry Agatką (została znaleziona we wspomnienie św. Agaty), ma się dobrze i nie okazuje żadnych oznak wyczerpania lub choroby. Ma dwa tygodnie, waży 4 kg, jest pod opieką lekarzy szpitala dziecięcego.
Nie wiadomo, jak długo dziewczynka będzie przebywała w szpitalu. Być może konieczne będzie postępowanie i decyzja sądu rodzinnego.
Agatka jest pierwszym dzieckiem znalezionym w kieleckim Oknie życia - miejscu, gdzie każda matka może anonimowo zostawić nowonarodzone dziecko, którym nie chce lub nie może się zaopiekować. Okno życia daje możliwość szybkiego zajęcia się noworodkiem, zapewnienia mu najpierw opieki medycznej, a potem uregulowanie stanu prawnego. W diecezjach, gdzie funkcjonuje już takie „okno”, skorzystało z tej możliwości wiele matek. Dzięki temu noworodki nie trafiają na śmietniki lub klatki schodowe, ale pod dobrą opiekę.
Pierwsze Okno życia powstało w Krakowie u sióstr nazaretanek w marcu 2006. Okno w Kielcach powstało pod auspicjami diecezjalnej Caritas 24 marca 2009 r. w Dzień Świętości Życia. Poświęcił je bp Kazimierz Gurda. Mieści się w domu sióstr nazaretanek przy Placu NMP.
W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.
2,1 mld. ludzi wciąż nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.