Podczas gdy katolicy Birmy i Bangladeszu cieszą się z wizyty Papieża, w sąsiednich Indiach wierni nie mogą ukryć rozczarowania jej brakiem.
„Przy dosyć napiętym klimacie w naszym kraju, pośród linczów i morderstw, w których cierpią często mniejszości religijne i kobiety, Papież przybyłby jako posłaniec pokoju, przynosząc balsam dla najsłabszych i bezbronnych wobec sił nienawiści. Jesteśmy naprawdę rozczarowani brakiem wizyty Franciszka” – powiedział sekretarz generalny episkopatu Indii, bp Theodore Mascarenhas.
Podczas ubiegłorocznej konferencji prasowej w samolocie w podróży powrotnej z Azerbejdżanu Franciszek deklarował, że odwiedzenie Indii i Bangladeszu w nadchodzącym, czyli obecnym roku, jest „prawie pewne”. Niestety z powodu braku porozumienia z indyjskim rządem wizyta nie mogła dojść do skutku. Kościół prowadził rozmowy z prezydentem i z biurem premiera, ale niestety nie uzyskał konkretnych zobowiązań od żadnego z nich. Jednak bp Mascarenhas zauważa, że władze nigdy nie powiedziały wprost „nie” dla wizyty Papieża. Wyraża zatem nadzieję, że będzie się mogła ona odbyć, przynosząc chlubę wszystkim mieszkańcom Indii.
Premier Ukrainy : wraz z USA wypracowaliśmy ostateczny wariant umowy w sprawie minerałów.
To Rosja jest agresorem w wojnie z Ukrainą i podczas niej popełniła zbrodnie wojenne.
.. ale jednocześnie trwają przygotowania do nowej odsłony wojny.
W związku z nadużyciami wyborczymi - poinformowały źródła sądowe.
Zakończone w środę Wielkie Święto Dzbana - Maha Kumbh Mela - trwało 45 dni.