Modlitwę poprowadził Ben Carson.
Trump zwrócił się także do prasy, że jeśli tylko chcą mogą włączyć się w modlitwę. Pół-żartem, pół-serio stwierdził, że dziennikarze potrzebują tej modlitwy bardziej niż on. - Porządna modlitwa i może wreszcie będą szczerzy, czy to możliwe, Ben? - zwrócił się do sekretarza ds. urbanizacji Carsona, a następnie poprosił go o poprowadzenie modlitwy.
- Drogi Ojcze w Niebie dziękujemy Ci za możliwości i wolność, którymi obdarzyłeś nasz kraj - zaczął Ben Carson - Dziękujemy za prezydenta i członków gabinetu, którzy są odważni, którzy nie boją się przeciwności i chcą zapewnić lepszą przyszłość - modlił się.
Podziękował także za partyjną jedność i poparcie dla podatku, który może pomóc rozszerzyć gospodarkę i walkę z długiem. Carson wyraził także nadzieję, że jedność przeniesie się na cały naród, poza linię partyjną, że ludzie rozpoznają, że naród jest warty ocalenia. Podkreślił, że podzielone narody nie przetrwają.
- W tym czasie niezgody, nieufności i nieuczciwości prosimy Cię o ducha wdzięczności, współczucia i zdrowego rozsądku. I daj nam mądrość, by móc kierować tym wielkim narodem w przyszłości. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, amen - zakończył modlitwę Carson.
LIVE SATELLITE NEWS
President Trump Asks Ben Carson for Christmas Prayer for the Nation at the White House!
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.