Władze PO i Nowoczesnej podjęły decyzję o budowie koalicji obu partii na wybory samorządowe, ma ona dotyczyć na razie wyborów do sejmików województw. Specjalny zespół przygotuje umowę koalicyjną oraz minimum programowe; koalicja ma być otwarta też dla innych formacji politycznych.
"Podjęliśmy decyzję o budowaniu koalicji wyborczej na wybory samorządowe - te wybory do sejmików, które są solą tych wyborów, są czymś najważniejszym, bo piszą mapę polityczną polskich województw" - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna w piątek na wspólnej konferencji prasowej z przewodniczącą Nowoczesnej Katarzyną Lubnauer.
"Jesteśmy zdecydowani na współpracę, jesteśmy przekonani, że to jest droga, która połączy nasze ugrupowania, odpowie też na oczekiwania wyborców naszych partii, a także da szansę nam zbudować wspólny program" - podkreślił lider Platformy.
Lubnauer poinformowała, że powołany zostanie zespół organizacyjny składający się z czterech członków - po dwóch z każdej partii. Nowoczesną reprezentować będą posłowie: Witold Zembaczyński oraz Adam Szłapka; Platformę - Mariusz Witczak i Jacek Protas.
"Ten zespół będzie przygotowywał zarówno umowę koalicyjną, jak i podwaliny pod programy. To minimum programowe musi dotyczyć zarówno sejmików wojewódzkich, jak i samorządów tam, gdzie będziemy startować wspólnie" - mówiła Lubnauer. "Zespół organizacyjny po to jest powołany, żeby przekuć w konkrety to, co dzisiaj jest ideą" - dodała.
Schetyna zapowiedział, że do połowy lutego zostanie przygotowana formuła organizacyjna współpracy, czyli określone zostanie jak i gdzie będą tworzone wspólne listy wyborcze, a także gdzie ta współpraca będzie mogła być rozszerzona o inny - niż sejmiki wojewódzki - poziom samorządu. Ustalone ma zostać także minimum programowe programu ogólnopolskiego. "Żebyśmy mogli także rozmawiać z udziałem i zaangażowaniem struktur regionalnych o programach regionalnych, które połączą nasze delegacje, naszych ludzi w wyborach do sejmików wojewódzkich" - zaznaczył Schetyna.
Lubnauer zadeklarowała, że "w bardzo wielu miejscach" PO i Nowoczesna będą dogadywać się - także z innymi ugrupowaniami, jak PSL, czy SLD - w sprawie wystawienia wspólnych kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zaznaczyła jednocześnie, że obecnie dla obu partii priorytetem są sejmiki wojewódzkie, bo - jak wskazywała - to te wybory staną się papierkiem lakmusowym nastrojów społecznych.
Koalicja PO-Nowoczesna na wybory samorządowe ma - podkreśliła Lubnauer - opierać się na wspólnym minimum programowym, a także na różnicach pomiędzy partiami, które, według niej nie są rzeczą negatywną, a wręcz mogą wzmacniać to porozumienie. Zdaniem Schetyny, zawarte w piątek porozumienie jest fundamentem do "wielkiej koalicji, która zatrzyma PiS w wyborach samorządowych".
Jedna umowa koalicyjna pomiędzy PO a Nowoczesną już jest - pod koniec listopada ub.r. ustalono, że wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy będzie Rafał Trzaskowski (PO), a w razie zwycięstwa wyborczego - jego zastępcą w ratuszu zostanie Paweł Rabiej (N).
Początkowo politycy Nowoczesnej nie byli chętni, by popierać jakiegokolwiek polityka PO na prezydenta Warszawy. Ostatecznie doszło w tej sprawie do porozumienia między Schetyną, a ówczesnym przewodniczącym Nowoczesnej Ryszardem Petru. Porozumienie, mimo wątpliwości, zaakceptowała też nowa liderka partii Katarzyna Lubnauer. 16 grudnia ub.r. zatwierdziła je Rada Krajowa Nowoczesnej.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.