Chrześcijaństwo i Kościół przeżywa dziś okres oczyszczenia – uważa biskup pomocniczy archidiecezji wileńskiej Juozas Tunaitis. Po prawie 20 latach posługi biskupiej 81-letni hierarcha przeszedł 4 marca na emeryturę.
Jednocześnie dziś, w święto św. Kazimierza, w wileńskiej katedrze sakrę biskupią przyjął jego następca, 44-letni ks. Arūnas Poniškaitis.
Przez wiele lat bp Tunaitis był proboszczem parafii św. Mikołaja w Wilnie, do której uczęszczało wielu Polaków. „Dużo wówczas Polaków przychodziło do mnie zarówno do spowiedzi, jak też na rozmowy dotyczące spraw duchowych. Miejscowi Polacy, jak też przyjezdni z Białorusi, zamawiali też czasem Msze św. w naszym kościele. Słowem, służyło się ludziom w języku litewskim, polskim, rosyjskim. Podobnie zachowywało się wielu wileńskich Litwinów. Pamiętam, że będąc jeszcze studentem Uniwersytetu, też chodziłem do kościoła dominikanów. W ten sposób wielu wiernych myliło trop sowieckich władz” - wspomina hierarcha.
Mówiąc o okresie oczyszczenia jaki przeżywa obecnie chrześcijaństwo i Kościół biskup zwraca uwagę, że „nawet najbardziej szlachetne kamienie, by były wartościowe, muszą być oczyszczone od wszelkiego rodzaju domieszek”. „Te ostatnie powinny odpaść. Podobnie jest z chrześcijaństwem. Nie ilość, a jakość się liczy. Panu Bogu ani Kościołowi niczego nie ubędzie, jeśli będzie miał mniej wyznawców, co nie znaczy, że nie przygarnia do siebie błądzących i nie zabiega o nich, ważne, by byli oni Mu wierni. Wszak lepiej mieć jednego prawdziwego przyjaciela, niż pięciu takich, co mogą zdradzić” – powiedział bp Tunaitis i dodał: „Zarówno Bóg, jak i Kościół ma dziś przyjaciół.”
Bp Tunaitis podkreślił, że „nie można zapominać o Miłosierdziu Bożym, które tak gorliwie krzewił Jan Paweł II”. „Ktokolwiek, nawet bardzo wielki grzesznik, jeśli całym sercem i ze skruchą zwróci się do Boga, otrzyma Jego miłosierdzie” – powiedział.
Nie zgodził się również z poglądami mówiącymi o kryzysie Kościoła. „To nieprawda, Kościół powoli się oczyszcza i jeśli wierzących nie jest tak dużo, to są to prawdziwie wierzący” – powiedział bp Tunaitis.
Swojemu następcy życzył „świątobliwego pełnienia swoich obowiązków”.
Bp Juozas Tunaitis urodził się w 25 października 1928 r. w Davainiškis w regionie Auksztoty. Pochodzi z wielodzietnej rodziny rolniczej. W swej rodzinnej miejscowości ukończył szkołę, po czym rozpoczął naukę na wydziale matematyki i astronomii Uniwersytetu Wileńskiego. Studiów tych jednak nie ukończył, gdyż poczuł powołanie i wstąpił do seminarium duchownego w Kownie. Tam 12 września 1954 r. przyjął święcenia kapłańskie, a następnie pracował w parafiach: Połusze, Turmonty, Dukszty, Dubicze, Ejszyszki. Od 1968 r. posługę kapłańską sprawował w Wilnie. 8 maja 1991 r. Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym archidiecezji wileńskiej (sakrę przyjął 19 tegoż miesiąca). 4 marca br. przeszedł na emeryturę.
Jego następcą został bp Arūnas Poniškaitis - urodzony 1 sierpnia 1966, wyświęcony na kapłana 31 maja 1992 i mianowany biskupem 5 lutego br.
Sakra ks. Arunasa Poniszkaitisa odbyła się w wileńskiej katedrze, gdzie spoczywają doczesne szczątki dzisiejszego patrona, św. Kazimierza, czczonego przez oba narody: litewski i polski. W uroczystości, której przewodniczył metropolita wileński kard. Audrys Juozas Baczkis, udział wzięło 12 biskupów, w tym nuncjusz apostolski abp Luigi Bonazzi, kilkuset księży i ogromna rzesza wiernych. Msza św. była transmitowana przez pierwszy kanał telewizji państwowej.
Bp Arunas Poniszkaitis ma 43 lata. Ukończył seminarium duchowne w Kownie. Studiował też w Rzymie na Gregorianum. Ma naukowy tytuł doktora teologii. Dotychczas pełnił funkcję wikariusza generalnego w graniczącej z Polską diecezji wyłkowyskiej. Wykłada też teologię fundamentalną na Kowieńskim Uniwersytecie Witolda Wielkiego.
Przyjście nowego biskupa odciąży mającego 73 lata ordynariusza oraz dotychczasowego wikariusza generalnego i biskupa pomocniczego Juozasa Tunaitisa, który niedawno obchodził 81. urodziny. Nowy biskup w jednym z wywiadów został zapytany o znajomość języka polskiego, jako że niemałą część wiernych archidiecezji wileńskiej stanowią Polacy. W odpowiedzi zaznaczył, że po polsku rozumie i niezwłocznie zabierze się do gruntownej nauki języka polskiego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.