Na temat Nord Stream 2 oraz dywersyfikacji dostaw gazu warto rozmawiać na forum KE - powiedział w piątek w Berlinie premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że nie zgadza się z podejściem, że Nord Stream 2 zdywersyfikuje źródła dostaw gazu.
Na konferencji prasowej w piątek Morawiecki podkreślił, że w czasie rozmowy z niemiecką kanclerz Angelą Merkel wspomniał m.in. o projekcie Nord Stream 2.
"Ja nie zgadzam się tutaj z takim podejściem, że Nord Stream 2 to jest dywersyfikacja, bo to jest gaz z tego samego źródła, tylko inną drogą" - zaznaczył szef polskiego rządu. Jak dodał, Polska wskazuje też na "ryzyka związane z odcięciem Ukrainy od tranzytu".
"Na temat Nord Stream 2 warto rozmawiać na forum Komisji Europejskiej; o trzecim pakiecie energetycznym i o rzeczywistej dywersyfikacji zarówno poprzez terminale LNG, ja i poprzez budowę interkonektorów (gazowych) w ramach UE, bo w przyszłości będzie to oznaczało dużo większe możliwości dystrybucji gazu z różnych źródeł" - powiedział Morawiecki po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Zdaniem premiera "bardzo ważne jest, by jedna strona nie monopolizowała, nie dyktowała cen jakiemukolwiek krajowi Unii Europejskiej".
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Moc przesyłowa to 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 roku, gdyż po tym roku Rosja zamierza przestać przesyłać gaz rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.