Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował w poniedziałek, że szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton trzykrotnie odwiedzi Polskę: 12 kwietnia, 24 maja i między 2 a 4 lipca.
Sikorski spotkał się z Ashton w Brukseli przy okazji posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw UE.
"Ustaliliśmy, że aż trzykrotnie odwiedzi Polskę" - relacjonował dziennikarzom Sikorski.
W kwietniu - jak poinformował minister - szefowa dyplomacji UE złoży wizytę w Polsce, "by poznać naszą perspektywę dotyczącą polityki UE, a szczególnie wobec wschodnich sąsiadów".
W maju Ashton weźmie udział w ministerialnym nieformalnym spotkaniu w Sopocie na temat Partnerstwa Wschodniego, w którym wezmą udział ministrowie zarówno z państw UE, jak i zaproszonych do PW państw sąsiedzkich UE. Ma to być spotkanie zorganizowane w pierwszą rocznicę powołania, z inicjatywy Polski i Szwecji, Partnerstwa Wschodniego.
Celem posiedzenia jest "posumowanie sukcesu politycznego, jakim jest PW", a także nadanie "impulsu do intensyfikacji prac i inicjacji nowych projektów" - wyjaśnił Sikorski.
I wreszcie w lipcu, Ashton będzie w Krakowie uczestniczyć w ministerialnym spotkaniu Wspólnoty Demokracji - międzynarodowej organizacji założonej 10 lat temu przez Bronisława Geremka, by promować demokrację.
Zaproszenie do udziału w posiedzeniu Wspólnoty Demokracji ma dostać około 100 ministrów z całego świata. Swoją obecność potwierdziła już m.in. sekretarz stanu USA Hillary Clinton.
Rezolucję z tej okazji mają - zdaniem Sikorskiego - przyjąć Parlament Europejski i Kongres USA. Udział zapowiedziało wiele organizacji pozarządowych, zaproszeni zostaną też dysydenci. Wydarzenie ma relacjonować szeroko amerykańska stacja CNN.
"To będzie wielkie wydarzenie promujące markę Polski jako kraju, który kocha demokrację i ma wielkie atuty w promowaniu demokracji" - powiedział Sikorski. "Dziś, gdy mamy kraje, które odnoszą sukcesy ekonomiczne, ale nie są demokracjami, ta promocja demokracji jest jeszcze ważniejsza" - ocenił Sikorski.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.