Prawo do sprzeciwu sumienia wobec aborcji i eutanazji należy zapewnić wszystkim pracownikom czy instytucjom służby zdrowia.
Przypomniał o tym przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny na międzynarodowym seminarium stowarzyszeń pro life, zorganizowanym 26 marca w Rzymie przez tę dykasterię. Kard. Ennio Antonelli zwrócił uwagę, że prawa tego nie uznaje jeszcze niestety ustawodawstwo wielu krajów. Trzeba się go domagać w imię wolności wszystkich i pluralizmu.
„Obecny konflikt między kulturą życia a kulturą śmierci jest częścią ciągłego procesu przeciw Jezusowi” – powiedział szef watykańskiej dykasterii do uczestników seminarium. Zachęcił ich, by służyli życiu tak jak Chrystus, zawsze gotowi do trudu i poświęceń. Podkreślił, że działalność pro life to przede wszystkim „tak” dla ludzkiego życia w całej jego pełni. Dopiero na drugim miejscu jest „nie” wobec wszelkich działań przeciwnych życiu, które również trzeba koniecznie wypowiadać – stwierdził purpurat. Jego zdaniem takie zbrodnie, jak aborcja i eutanazja, należy zawsze widzieć w szerszym kontekście wykroczeń przeciw wszystkim podstawowym prawom człowieka.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny wskazał konieczność przeciwstawiania się z wyprzedzeniem zachowaniom, inicjatywom i ustawom niezgodnym z etyką. Zaznaczył, że zaznajamianie z naturalnymi metodami regulacji poczęć zapobiega szerzeniu się antykoncepcji. Natomiast aborcji przeciwdziała wspieranie macierzyństwa. Podejmuje się je nie tylko w imię obrony prawa do życia, ale też praw kobiet i ich wolności – zauważył kard. Antonelli.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.