Z trzeciej linii wystartuje Robert Kubica (Renault) do wyścigu o Grand Prix Malezji, trzeciej tegorocznej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1. Z pole position ruszy Australijczyk Mark Webber (Red Bull). Początek emocji na torze Sepang o godz. 10.00.
Sobotnie kwalifikacje, przeprowadzone w ulewnym deszczu, zakończyły się sensacyjnie. Mistrzowie świata z ostatnich dwóch lat, Brytyjczycy Jenson Button i Lewis Hamilton (obaj McLaren) oraz lider klasyfikacji tegorocznej rywalizacji Hiszpan Fernando Alonso (Ferrari), ruszą z niemal z samego końca stawki (kolejno: 17., 20. i 19. miejsce).
W tym roku Alonso wygrał pierwszą eliminację w Bahrajnie, a Button triumfował przed tygodniem w Australii. Ich szanse w Malezji mocno ograniczają również prognozy pogody, które wskazują, że w czasie wyścigu będzie padać. W takich warunkach wyprzedzanie rywali może być bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.
O wiele lepsza jest sytuacja Kubicy, który nie dość, że lubi jeździć po mokrej nawierzchni, to będzie miał przed sobą tylko pięciu rywali. Polak po dwóch wyścigach jest szósty w klasyfikacji MŚ. Ma 18 punktów, które wywalczył po zajęciu drugiego miejsca w Australii.
Za zajęcie pierwszego miejsca w wyścigu Grand Prix w sezonie 2010 kierowca otrzymuje 25 pkt, za miejsce drugie - 18, za trzecie - 15.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.