Pisanki przynoszą we wtorek na cmentarze prawosławni w województwie podlaskim. To zwyczaj związany z odwiedzaniem grobów bliskich w trzeci dzień Świąt Wielkanocnych w Cerkwi.
W tradycji wschodniej, święto trwa trzy dni. W tym roku obchodzone było przez prawosławnych w tym samym czasie, co u katolików.
W wielkanocny wtorek ci wierni, którzy mogą to zrobić, odwiedzają cmentarze, by pomodlić się przy grobach bliskich, przynosząc nie tylko znicze i kwiaty, ale również kolorowe pisanki. Duchowni święcą tego dnia mogiły.
W Białymstoku największy ruch panuje tradycyjnie na cmentarzu prawosławnym przy ul. Wysockiego, należącym do parafii pw. Wszystkich Świętych.
W niektórych miejscowościach regionu jajka przynoszono na cmentarze już w przedświąteczną sobotę, po święceniu pokarmów. W wielu podlaskich wsiach praktykuje się też zwyczaj noszenia pisanek na cmentarze w niedzielę i poniedziałek, w tydzień po Świętach Wielkanocnych.
Pisanka na grobie ma symbolizować udział w zmartwychwstaniu. Dlatego najczęściej przynoszone są na groby bliskich jajka malowane na czerwono, bo to kolor zmartwychwstałego Chrystusa.
Liczba osób wyznania prawosławnego w Polsce szacowana jest przez hierarchów Cerkwi na około 550-600 tysięcy. Przyjmuje się, że połowa z nich mieszka w województwie podlaskim, głównie w powiatach hajnowskim i bielskim oraz w Białymstoku.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.