Na spotkaniu Papieża z patriarchami Bliskiego Wschodu został podniesiony temat wyznaczenia daty wspólnych obchodów Wielkanocy, jako widocznego znaku jedności chrześcijan. Ujawnił to kard. Luis Raphael Sako, który był jednym z uczestników kościelnego szczytu w Bari.
W czasie rozmów, które odbyły się za zamkniętymi drzwiami, nie podejmowano spraw doktrynalnych – przyznał chaldejski patriarcha Babilonii. Uczestnicy spotkania mieli świadomość, że ku jedności kroczy się razem, na wspólnej modlitwie i stawiając czoło tym samym problemom, wiedząc, że można zaczerpnąć ze wspólnego źródła. Dodał, że nie mówiono również tylko o prześladowaniu chrześcijan. „Dla wszystkich było jasne, że przyszłość wyznawców Chrystusa jest złączona z muzułmanami, żydami i innymi wspólnotami, które żyją na Bliskim Wschodzie” – podkreślił kard. Sako.
Hierarcha przyznał, że słowa które padły i wspólna modlitwa położyły dobry fundament pod wspólne działania. Stąd jest przekonany, że spotkanie w Bari nie było ostatnim tego typu wydarzeniem. Wyraził także nadzieję, że kiedyś będzie możliwe poszerzenie gremium osób, które będą brały w nim udział o przedstawicieli muzułmanów i żydów. „Sami bowiem nie zdołamy stawić czoła i rozwiązać tak wielu problemów” – powiedział iracki hierarcha. Dodał, że rzeczy dojrzewają, kiedy przyjdzie na to czas. „Pięćdziesiąt lat temu byłoby nie do pomyślenia takie spotkanie jak to, które odbyło się w Bari – podkreślił kard. Sako. – Dlatego to wspólne spotkanie przedstawicieli tak wielu różnych Kościołów i wspólnot może być postrzegane jako przykład także dla innych”.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.