IMGW wydał w środę ostrzeżenia przed upałami drugiego stopnia dla prawie całej Polski. W woj. lubuskim obowiązują ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia.
IMGW wydał w środę ostrzeżenia drugiego i trzeciego stopnia przed upałami. Ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia obowiązują w woj. lubuskim, gdzie temperatura maksymalna w dzień może wynosić od 32 st. do 35 st. W nocy termometry pokażą minimum 18-21 st.
Ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem obowiązują dla 13 województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego (z wyłączeniem powiatów nadmorskich), kujawsko-pomorskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, łódzkiego, świętokrzyskiego, zachodnich części woj. lubelskiego oraz podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego.
W większości województw prognozowana temperatura w dzień to maksymalnie 30-34 st. W nocy termometry wskażą minimum 18-21 stopni. Najmniej zagrożone upałami są województwa Polski wschodniej.
Ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia oznaczają, że mogą wystąpić groźne zjawiska meteorologiczne powodujące bardzo duże szkody lub szkody o rozmiarach katastrof oraz zagrożenie życia. Groźne zjawiska meteorologiczne lub skutki ich wystąpienia uniemożliwią prowadzenie działalności. Należy być przygotowanym na znaczące zakłócenia w codziennym funkcjonowaniu. Zalecana jest najwyższa ostrożność.
Ostrzeżenia drugiego stopnia oznaczają, że przewiduje się wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych powodujących duże straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
Jak bezpiecznie przetrwać upały we wcześniejszych komunikatach na Twitterze przypomina Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Jak informuje RCB, należy ograniczyć przebywanie w pełnym słońcu, pić dużo niegazowanej wody, nie wychodzić - jeśli nie ma takiej potrzeby - z domu oraz unikać wysiłku fizycznego i picia alkoholu, który odwadnia organizm. Należy też pamiętać o noszeniu nakrycia głowy. Nie można zostawiać dzieci i zwierząt w zamkniętym samochodzie. W razie wystąpienia objawów przegrzania organizmu: przyspieszonego oddechu, temperatury, nudności, zawrotów głowy lub dreszczy należy szukać pomocy, dzwoniąc na numery alarmowe 112 lub 999
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.