W Genui odbyły się w sobotę państwowe uroczystości pogrzebowe 19 z 41 potwierdzonych dotychczas ofiar zawalenia się wiaduktu w tym mieście. W ceremonii uczestniczyli prezydent Włoch Sergio Mattarella i premier Giuseppe Conte.
W związku z oficjalną ceremonią sobota jest we Włoszech dniem żałoby narodowej.
Uroczystości w hali genueńskich targów przewodniczył metropolita miasta kardynał Angelo Bagnasco. Powiedział on między innymi, że katastrofa mostu "wywołała ranę w sercu Genui".
"Rana jest głęboka, a powstała przede wszystkim z bezgranicznego bólu po tych, którzy stracili życie i zaginionych, ich bliskich, rannych, wielu ewakuowanych" - mówił arcybiskup miasta.
Kardynał Bagnasco podkreślił: "Wiemy, że jakiekolwiek ludzkie słowo, nawet szczere, to niewiele w obliczu takiej tragedii, tak jak niezbędna sprawiedliwość niczego nie może przekreślić ani przywrócić".
"Początkowe zdumienie, a potem rosnący rozmiar katastrofy, ogólny strach, nagromadzenie emocji i napływające pytania: dlaczego sprawiły, że po raz kolejny przekonaliśmy się w brutalny sposób o bezlitosnej kruchości stanu człowieka" - dodał.
"Genua nie może zostać zapomniana" - stwierdził włoski kardynał i zaapelował do władz, by jak najszybciej zapewniły domy ludziom ewakuowanym z budynków w rejonie zawalonego mostu. Takich osób jest ponad 600.
W czasie ceremonii odmówiono też muzułmańską modlitwę, ponieważ dwie żegnane ofiary były wyznawcami tej religii.
Na uroczystości zgromadziły się setki ludzi: bliscy ofiar, mieszkańcy miasta, przedstawiciele władz i miejskich służb. Przybyli także piłkarze obu miejscowych klubów piłkarskich Genoa i Sampdoria oraz przedstawiciele kierownictwa firmy zarządzającej autostradami.
Rodziny pozostałych ofiar wybrały prywatne pogrzeby w miejscach zamieszkania; niektórzy na znak protestu przeciwko gwałtownej politycznej polemice, która wybuchła po katastrofie. Są też rodziny, które zarzucają państwu włoskiemu, że nie zapewniło bezpieczeństwa mostu.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.