„Kościół na Malcie, podobnie jak Papież, wyraża głęboki żal ofiarom nadużyć seksualnych, wszystkim braciom chrześcijanom, którzy zostali przez to urażeni, i całemu maltańskiemu społeczeństwu”.
Słowa te czytamy w oświadczeniu wydanym 8 kwietnia przez biskupów tego wyspiarskiego kraju, który 17-18 kwietnia odwiedzi Benedykt XVI. Arcybiskup Malty Paul Cremona OP i biskup Gozo Mario Grech nawiązują do listu, który Ojciec Święty skierował niedawno do Kościoła w Irlandii. Ubolewają nad grzesznymi, zbrodniczymi czynami popełnionymi względem niepełnoletnich, tym boleśniejszymi, gdy dopuścili się ich duchowni.
„Jest to chwila upokorzenia dla całego Kościoła” – podkreślają maltańscy biskupi. Przypominają, że już w 1999 r. ustanowili specjalny zespół do zbadania oskarżeń o nadużycia seksualne względem niepełnoletnich czy dorosłych, dotyczących księży, osób zakonnych czy innych pracujących w duszpasterstwie. Apelują do wszystkich wiernych o współpracę z kompetentnymi władzami, także świeckimi. Już przed 11 laty pisali, że takich spraw nie wolno przemilczać, gdyż spowodowaną przez nie ranę trzeba dogłębnie uleczyć. Jak poinformował agencję AFP rzecznik maltańskiego Kościoła Kevin Papagiorcotulo, o nadużycia seksualne oskarżono tam 45 księży. Nie podał jednak, ilu z nich uznano za winnych.
Również władze państwowe Malty są solidarne z Papieżem, którego wizyty oczekują. Maltański minister spraw wewnętrznych i sprawiedliwości Carmelo Mifsud Bonnici nie spodziewa się, by podczas niej mogło dojść do jakichś napięć na tle skandali seksualnych. Określił on medialne ataki na Benedykta XVI jako niesłuszne. Powiedział włoskiej agencji prasowej ANSA, że większość Maltańczyków dobrze wie, ile zrobił on jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary dla wykorzenienia tego typu nadużyć.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.