Wojsko chce, by w sobotę i w środę nad Warszawą, a w niedzielę nad Krakowem nie mogły latać samoloty cywilne i wojskowe nieuczestniczące w zabezpieczeniu odbywających się tam uroczystości. Wystąpiło w tej sprawie do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Jak poinformował PAP, rzecznik Sił Powietrznych ppłk. Robert Kupracz, zakaz miałby być wprowadzony na obszarze do 50 km od obu miast i dotyczyć m.in. prywatnych śmigłowców, helikopterów, z wyłączeniem samolotów rejsowych.
Jak podkreślają wojskowi i policjanci, takie rozwiązanie ma związek z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa osobom, które będą brały udział w pogrzebie pary prezydenckiej w Krakowie i uroczystościach żałobnych za ofiary katastrofy w Warszawie.
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".
Tak wynika z badania "Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania 2025".