100 osób wyjechało w południe drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia, by wziąć udział w Europejskim Spotkaniu Młodych organizowanym przez braci z Taizé. Do stolicy Hiszpanii dotrą za... 40 godzin.
Cztery dni w podróży (w dwie strony) i pięć na miejscu. Udział w tegorocznym ESM wydaje się dla Polaków mało logiczny. A jednak wiele tysięcy młodych podejmuje trud pielgrzymki "zaufania przez ziemię". Jedną z taki grup jest ta, która zorganizowała się przy diecezjalnym duszpasterstwie młodzieży archidiecezji wrocławskiej.
- Wyjeżdżamy w południe, a do celu dotrzemy 28 grudnia o 8.00. Przynajmniej takie mamy plany - mówi Justyna Tarsa, koordynatorka wyjazdu na spotkanie europejskie. Ze względu na długość podróży i obowiązujące przepisy grupa musi się zatrzymać na ośmiogodzinny postój. - Jutrzejsze śniadanie zjemy w miejscowości Antony, na południe od Paryża. Tamtejsza wspólnota udostępni nam również kościół, abyśmy mogli uczestniczyć w Eucharystii. Na zakończenie naszego pobytu w tym miejscu zjemy wspólnie obiad - dodaje i podkreśla, że kontakt udało się nawiązać dzięki Louisowi, Francuzowi, który pracuje w Polsce i jest zaprzyjaźniony z wrocławskim DDM.
Oliwia studiuje na Politechnice Wrocławskiej inżynierię biomedyczną, a na co dzień uczestniczy w spotkania DA "Przystań". Zdecydowała się na wyjazd na ESM po raz pierwszy. - Po co jadę? Nigdy nie byłam w Hiszpanii, a chciałabym poznać choć trochę tamtejszą kulturę. Zdaję sobie sprawę, że będziemy tam w gronie Polaków, ale zapewne będzie też wiele możliwości nawiązania międzynarodowych relacji. Słyszałam też wiele o śpiewach z Taizé, że są bardzo piękne i chciałabym ich posłuchać "na żywo" i poznać - mówi.
Dla Pawła Grabka, lekarza stażysty z Legnicy i powiatowego radnego, Madryt jest już drugim wyjazdem na ESM. - Po raz pierwszy bylem w Rydze. Było bardzo sympatycznie. Cenię sobie wymianę spostrzeżeń i doświadczeń wiary. To sprawia, że staje się ona głębsza i dojrzalsza. Takie mam też oczekiwania względem Madrytu. Drugim aspektem jest ten turystyczny. Zarówno Ryga, jak i teraz Madryt to piękne miasta - mówi.
Paweł podkreśla również, że spotkanie nie kończy się na samym udziale w pięciodniowym programie. - Z Rygi wróciłem naładowany energią. Łatwiej się nawet wstawało do codziennych obowiązków. Rodziny, które nas przyjmowały, przez swoją gościnność i zaangażowanie pokazały, jak można dbać o drugiego człowieka - dodaje.
Ks. Zbigniew Kowal, diecezjalny duszpasterz młodzieży, zapytany, po co są takie wyjazdy, zaznacza, że celem jest spotkanie z żywym Kościołem. - To okazja, by doświadczyć jego jedności i modlitwy o jedność chrześcijan, ale również zobaczyć, jak działa w nim Duch Święty - wyjaśnia. Zaznacza, że spotkanie ma charakter ekumeniczny. Młodzi różnych denominacji chrześcijańskich często nie wiedzą, czym się różnią. Być może dzięki temu łatwiej jest budować relacje. - To ekumenizm w praktyce. Budowanie jedności dzieje się przez modlitwę, czyli na drodze, w której działa Pan Bóg. Po ludzku możemy mieć różne pomysły na ekumenizm, a tu jest takie Boże działanie od środka - dodaje.
Zobacz zdjęcia z początku wyjazdu i śledź "Gościa Wrocławskiego". Będziemy młodym towarzyszyć aż do 1 stycznia. 28 grudnia uruchomimy serwis specjalny poświęcony ESM w Madrycie. Planujemy m.in. transmisje wieczornych modlitw z rozważaniami br. Aloisa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.