Mamy dziś w UE jedne z najniższych cen energii dla gospodarstw domowych; utrzymujemy je na tym poziomie; nie doprowadzimy do wzrostu cen energii - powiedział w piątek w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że zaproponowane przez rząd zmiany są korzystne dla samorządów.
W piątek po godz. 11 rozpoczęło się jednodniowe posiedzenie Sejmu. Jedynym punktem obrad jest rządowy projekt ustawy obniżającej akcyzę na energię elektryczną, zmieniającej stawki opłaty przejściowej i zezwalającej na sprzedaż niewykorzystanych uprawnień do emisji CO2. Według rządu ma to zapobiec podwyżkom rachunków za prąd.
"Już dzisiaj mamy w UE jedne z najniższych cen dla gospodarstw domowych. Utrzymujemy je na tym poziomie; nie doprowadzimy do wzrostu cen energii (...) Te rozwiązania będą też dobre dla samorządów" - zapewnił w Sejmie premier.
Jak dodał, "wypracowywane są też metody w przypadkach, gdy dystrybucyjne firmy prywatne już wypracowały jakieś nowe kontrakty z samorządami". "Tworzymy mechanizm powrotu do cen sprzed 1 lipca 2018 r." - oświadczył Morawiecki.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.