Jutrzejsza Uroczystość Objawienia Pańskiego jest także obchodzona jako Światowy Dzień Misyjny Dzieci.
Został ustanowiony przez papieża Piusa XII w 1950 roku. Zaprasza on dzieci do niesienia światła solidarności, szczególnie tam, gdzie są wyjątkowo gęste ciemności ubóstwa, cierpienia i wojny.
Mówi ks. Giuseppe Pizzoli, dyrektor Biura ds. Współpracy z Misjami Konferencji Episkopatu Włoch. "Dziecięctwo misyjne narodziło się właśnie po to, aby włączyć dzieci w wymiar misyjny życia Kościoła. Dzieci uczą nas solidarności, ponieważ są szczególnie wrażliwe oraz wolne od barier, które nas oddzielają od innych. Dzieci odczuwają ogromną solidarność w stosunku do tych, którzy są w tym samym wieku, przeżywają podobne życiowe doświadczenia, ale mniej poszczęściło się im w życiu. Przygotowując Światowy Dzień Misyjny Dzieci, który wypada w dzień Epifanii proponujemy, aby dzieci podjęły jakieś drobne wyrzeczenia, doświadczyły konkretnych braków, aby móc dzielić swoje przeżycia w dziećmi mniej szczęśliwymi. Zachęcamy także, aby podjęły kampanię w swoich rodzinach, w grupie rówieśników, aby w ten sposób pozyskać potrzebne środki na pomoc innym dzieciom".
Jak ogromne są również wymierne owoce działalności najmłodszych misjonarzy widać chociażby po owocach akcji dziecięcych kolędników w Niemczech, Szwajcarii i Austrii. Tylko w tym ostatnim kraju w akcję włącza się ponad 3 tys. parafii, wszystkie stowarzyszenia młodzieżowe oraz liczni wolontariusze. W zeszłym roku zebrano pieniądze w kwocie ponad 17 mln euro, co pozwoliło zrealizować różne projekty pomocowe w 20 krajach świata.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.