Pięć osób zostało zastrzelonych w środę podczas napadu na jeden z banków na Florydzie - poinformował Reuters, powołując się na lokalne władze. 21-letni podejrzany o dokonanie tego ataku jest w rękach policji.
Do napadu doszło około godziny 12.30 czasu miejscowego. Do banku SunTrust w miejscowści Sebring na Florydzie wtargnął młody mężczyzna z bronią w ręku i zaczął strzelać do będących w budynku ludzi. Zginęło pięć osób - poinformował szef lokalnej policji Karl Hoglund. Napastnik następnie zadzwonił na policję i poinformował o napadzie.
Przybyli na miejsce policyjni negocjatorzy nie zdołali przekonać napastnika do poddania się, w związku z czym policja musiała siłą wejść do siedziby banku. Dopiero wtedy bandyta, którym jest 21-letni Zephen Xaver, zrezygnował z oporu i oddał się w ręce stróżów prawa.
"Dzisiaj wydarzył się tragiczny dzień w naszej społeczności. Zginęli ludzie z rąk przestępcy, który dokonał bezsensownej zbrodni" - powiedział Hoglund, nie podając jednak motywów działania napastnika.
Sebring to miejscowość w centralnej Florydzie, położona ok. 150 km na południe od Orlando, zamieszkana przez ok. 10 tys. osób.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.